Wiadomości z Rudy Śląskiej

Rodzina z Halemby, która straciła dobytek życia w pożarze prosi o pomoc

  • Dodano: 2019-11-05 14:15, aktualizacja: 2019-11-07 09:20

Rodzina z Halemby prosi o pomoc, po tym jak straciła cały dobytek życia w pożarze. Zorganizowano internetową zbiórkę pieniędzy na remont mieszkania. "Prosimy, pomóżcie nam odzyskać nasz dom i normalne życie" - apeluje Mateusz Dula.

Pan Mateusz kupił mieszkanie w Halembie w styczniu br. Po remoncie zamieszkał w nim wraz ze swoją partnerką.

W styczniu 2019 roku po wielu wyrzeczeniach zakupiliśmy małe, ale przytulne mieszkanko, które wspólnymi siłami, przy nieocenionej pomocy rodziców wyremontowaliśmy, urządziliśmy i wyposażyliśmy w niezbędne sprzęty. Dzięki temu już w marcu ja i Zuzia wraz z naszą sunią Jukitą mogliśmy zamieszkać we własnych czterech kątach. Rozpoczęliśmy wspólne i szczęśliwe życie, ciesząc się radościami dnia codziennego - mówi Mateusz Dula.

W jednej chwili rudzianie stracili wszystko. 29 października ich mieszkanie doszczętnie spłonęło. Pożar prawdopodobnie został wywołany zwarciem instalacji elektrycznej.

- Dzień jak co dzień. Ja wyjechałem do pracy, Zuzia akurat była chora, jeszcze spała w sypialni, do której drzwi były zamknięte. Nagle usłyszała, jak Jukita (zazwyczaj bardzo spokojna) zaczęła się nerwowo zachowywać, a spod drzwi do sypialni zaczął się wydobywać dym. Po otwarciu drzwi okazało się, że reszta mieszkania jest wypełniona czarnym dymem, w kącie z prawej strony szalał ogień. Właśnie to tam, według wstępnych oględzin, było zarzewie ognia - mówi Mateusz Dula.

Partnerce pana Mateusza udało się wezwać pomoc przez okno. Dwaj przypadkowi przechodnie wraz z sąsiadem pary wyważyło drzwi do mieszkania, w którym szalał ogień.

W momencie przyjazdu na miejsce zdarzenia pożar był już mocno rozwinięty, z okna mieszkania wydobywały się płomienie. Strażacy natychmiast przystąpili do gaszenia pożaru oraz przeszukiwania mieszkania. Na szczęście nikogo w środku już nie było. Z budynku ewakuowano 12 osób. W działaniach uczestniczyło 5 samochodów, 15 strażaków.

- Pomimo szybkiej i ofiarnej akcji Strażaków, spłonęło wszystko. Meble, sprzęty, a także wszelkie dokumenty i gotówka, której nie powinno w zasadzie być w domu, ale była, bo czekała na sfinalizowanie zakupu "nowego" samochodu - mówi Mateusz Dula.

W miejscach okien zostały wielkie, nieregularne, wypalone dziury. Ściany w sąsiednim świeżo wyremontowanym mieszkaniu popękały pod wpływem wysokiej temperatury. Mieszkanie znajdujące się poniżej, zostało zalane podczas akcji ratowniczej. Straty są ogromne, a mieszkanie pana Mateusza nie było ubezpieczone.

- W naszej obecnej sytuacji finansowej nie jesteśmy w stanie nawet częściowo, samodzielnie wyremontować mieszkania i pokryć powstałych strat. Dlatego pełni nadziei i wiary w ludzi, zwracamy się o pomoc. Niejednokrotnie sami byliśmy otwarci na potrzeby innych i w miarę możliwości służyliśmy wsparciem i pomocą. Nigdy nie przypuszczaliśmy, że kiedykolwiek los dotknie nas tak, iż sami będziemy musieli prosić o pomoc, ale tak się stało. Niestety. Dlatego zwracamy się do wszystkich dobrych ludzi o choćby symboliczne wsparcie. Wierzymy, że w jedności siła i wspólnie uda się, chociaż w części odbudować nasz dom i odzyskać normalne życie - dodaje rudzianin.

Każdy może pomóc rodzinie z Rudy Śląskiej. Wystarczy wpłacić dowolną sumę na stronie zbiórki.

Komentarze (33)    dodaj »

  • Grażyna

    Ludzie,co z WAMI sie dzieje?Przecież nie podpalili mieszkania,może nie zdążyli ubezpieczyć?Nie wypominajcie im samochodu bo CI na zasiłkach też mają i ich stać???Ci akurat żyją z naszych podatków.!!!To jest sytuacja losowa!!!.Prosze o kontakt chetnie pomogę mój nr,tel 504519972.Zycze spotaknia sie z wiekszą empatia.

  • Kora

    Ludzie, jacy wyście są chorzy. Aż wstyd czytać te komentarze. Im się świat zawalił,a tu same ''dobre rady" o ubezpieczeniach.Ciekawe ilu z was jest tak wysoko ubezpieczonych, że po takiej tragedii odbuduje sobie wszystkie straty. Nikt wam nie każe, tylko prosi.Podobno przyjaciół poznaje się w biedzie.

  • any

    Współczuję, ale chyba jak wszystkim zapala się lampka i zadane się pytanie: dlaczego nie kupili ubezpieczenia. kupując na halembie mieszkanie za 100tys. to 100zł to nie jest majątkiem.

  • Mała

    Czy zbierane też są konkretne rzeczy typu pościel, ręczniki itp. Jeśli tak to gdzie je oddawać

  • Marta

    Czy można przekazać rzeczy typu naczynia, ręczniki, pościel itp. Jeśli tak to gdzie?

  • xxx

    milion ludzi nie odczuje straty złotówki w portfelu a potrzebującym da wsparcie warto pomagać bo dziś Ty jutro mogę być ja nikt nie zna dnia ani godziny

  • Ania

    W tej sytuacji te komentarze o ubezpieczeniu są chyba zbędne ludzie trochę empatii i ile by dostali z tego ubezpieczenia więcej zachodu i straconych nerwów a i tak ubezpieczalnia robiłaby wszystko aby pieniędzy nie wypłacić bądź wypłacić jakieś grosze i co by za to kupili tapety?!

  • Ziga z Wirku

    Aniu mądre słowa, wspierajmy tę zbiórke bo jutro też możemy potrzebować pomocy, dobro wraca.

  • Kpn

    Piękny i mądry pies, wierny i oddany, uratował to, co ma najcenniejsze w swoim życiu - miłość swojej pani ❤️ Mam nadzieję, że ta wspaniała psina jest cała i zdrowa. Ogromne wyrazy współczucia.

  • Zbynio

    Panie Matełusz zycze powodzenia ale radz se pan sam.

  • marek743

    mody pitej do szkoły

  • Daniel

    Ale widac ze Pan kulturą nic nie reprezentuje. Naucz się Pan przede wszystkim ortografii. A takie komentarze niech sie Pan wsadzi w kieszeń.

  • Ania

    Aż żal czytać

  • Karolina P.

    Bardzo to przykre, ale przy zakupie mieszkania powinno być zawarte ubezpieczenie ... teraz jest to podstawa.. mimo wszystko współczuje :(

  • Elo

    Pomoc sie należy tym ludziom,ale świadomość ludzi by ubezpieczyć swoj dobytek życia powimma być priorytetem i glownym kolem ratunkowym dla nich na takie sytuacje...Rozumie ze kupując mieszkanie ci ludzie o tym pomysleli i posiadaja odpowiednie ubezpieczenie swojego dobytku zycia...

  • Marta

    Nie wszystkich stać na ubezpieczenie mieszkania ,w takim wypadku najlepsza jest zorganizowana zbiórka dobroczyńców na szlachetny cel , czyli pogorzelcom.

  • Anonimek

    Na samochód nazbierali, to na ubezpieczenie na pewno mieli.

  • marek743

    nastypny co zowiści

  • Mody_27

    Nie wszystkich to stać na zakup mieszkania. Jeśli ktoś kupuje mieszkanie to powinien się liczyć żeby się ubezpieczyć. To tak jakby kupić samochód i nie mieć na OC. Choć składki OC są duże wyższe niż ubezpieczenie mieszkania.

  • fojerman

    Dobrze że nikomu nic się nie stało. Teraz życie was nauczyło że trzeba być ubezpieczonym. Jeszcze pewnie sąsiedzi upomną się o odszkodowania.

12

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również