Wiadomości z Rudy Śląskiej

Rozprawa administracyjna w sprawie budowy Ekologicznego Centrum Odzysku

  • Dodano: 2019-11-16 14:30, aktualizacja: 2019-11-19 08:51

W czwartek w Urzędzie Miasta Ruda Śląska odbyła się rozprawa administracyjna w sprawie budowy Ekologicznego Centrum Odzysku. Na pytania odpowiadali przedstawiciele inwestora oraz autorzy raportu o oddziaływaniu inwestycji na środowisko. Burzliwe spotkanie trwało ponad 3 godziny.

Rozprawa administracyjna jest częścią postępowania prowadzonego przez Prezydenta Miasta Ruda Śląska. Wniosek inwestora zakłada budowę w rejonie Drogowej Trasy Średnicowej i ul. Zabrzańskiej zakładu składającego się z instalacji termicznego przekształcania odpadów (ITPO), wyposażonej w jedną linię spalania zasilaną paliwem z odpadów, wysuszonymi osadami ściekowymi. Pierwotnie instalacja miała przetwarzać 180 tys. ton odpadów. Docelowo będzie to 120 tysięcy ton na rok. W ramach inwestycji powstanie także instalacja suszenia komunalnych osadów ściekowych o takiej samej wydajności.

Inwestycja wśród mieszkańców Rudy Śląskiej od początku budzi skrajne odczucia

Czwartkowe spotkanie było dla przedsiębiorców stojących za projektem Ekologicznego Centrum Odzysku dobrą okazją, aby odnieść się bezpośrednio do obaw, jakie mają rudzianie. Obawy te były związane przede wszystkim z emisją szkodliwych substancji do środowiska – dopytywano zatem o system i procedury bezpieczeństwa, o metody transportu, przechowywanie odpadów oraz efektów procesu spalania, procedury awaryjne, a także o sposoby monitorowania emisji.

– Ekologiczne Centrum Odzysku Energii spełnia najwyższe standardy ochrony środowiska. Szczególną uwagę poświęcono zachowaniu bezpieczeństwa instalacji, jak i ograniczeniu uciążliwości dla mieszkańców, np.: rozładunek odpadów odbywać się będzie w zamykanych przestrzeniach - halach, w których panować będzie podciśnienie, a tzw. złowonne powietrze będzie kierowane do procesu termicznego, co w pełni gwarantuje eliminację uciążliwości zapachowych – podkreśla Magdalena Sułek-Domańska, rzecznik firmy Eneris.

Inne zdanie na ten temat mają przedstawiciele Stowarzyszenia "Rudzianie Razem”, którzy od początku mieli do inwestycji zastrzeżenia. Dziś je podtrzymują.

– Czy nie jest nadużyciem sformułowanie "ekologiczna" w stosunku do eksperymentalnej instalacji? – pytał jeden z zebranych.

Przedstawiciele inwestora zapewniają, że instalacja będzie spełniać wszystkie wymagane prawem standardy.

– Instalacja spełnia wszystkie wymagane prawem standardy. Technologia nie jest eksperymentalna. W Europie jest kilkaset zakładów termicznego przetwarzania odpadów, w tym kilkanaście działających na zasadzie współspalania odpadów i osadów ściekowych – odpowiedział reprezentujący inwestora Tomasz Nowicki.

Rudzianie pytali także o możliwość przetwarzania odpadów niebezpiecznych

Podczas rozprawy poruszano też kwestię przetwarzania odpadów niebezpiecznych oraz dalszego losu odpadów poprodukcyjnych, które powstaną w spalarni. Jak informuje inwestor, Ekologiczne Centrum Odzysku będzie co roku produkować 35 ton odpadów poprodukcyjnych.

– Zakład nie będzie miał możliwości przyjmowania odpadów niebezpiecznych – zapewnił Tomasz Nowicki. – Natomiast jeśli chodzi o żużle i popioły, które powstaną w procesie spalania, to zakontraktujemy firmy zajmujące się odbiorem takich odpadów. Z kolei ścieki z osuszonych osadów tylko w części trafią do kanalizacji, ponieważ będą wykorzystywane w procesie technologicznym i systemie przeciwpożarowym - dodał.

Omawiany był też wpływ funkcjonowania zakładu na natężenie ruchu drogowego.

– W ciągu dnia będzie to około 60 różnego typu pojazdów. Zakład będzie miał dedykowany, bezkolizyjny zjazd z Drogowej Trasy Średnicowej – poinformował Mariusz Kosidło, jeden z autorów raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko.

Budowa tego zjazdu ma być sfinansowana ze środków inwestora. Mieszkańcy martwili się jednak, że samochody, które po opuszczeniu zakładu pojadą w stronę Gliwic, będą musiały zawracać na rondzie w Chebziu. To może znacznie zwiększyć i tak już duży ruch w tym rejonie.

- Samochody, które będą chciały poruszać się w kierunku Gliwic, będą musiały nawracać na rondzie w Chebziu. Niestety nie ma innego wyjścia. Musielibyśmy kierowców zmuszać do jazdy aż do następnego zjazdu, który znajduje się w Świętochłowicach, ale jest to raczej niemożliwe - mówił Arkadiusz Ociepka, reprezentujący firmę Eneris.

Kontrola nad wypełnianiem przez zakład deklarowanych norm

Bardzo istotna dla mieszkańców jest kontrola nad wypełnianiem przez zakład deklarowanych norm. Jak się okazuje, parametry pracy spalarni mają być monitorowane i podawane do publicznej wiadomości w czasie rzeczywistym, a ich przekroczenie będzie skutkowało zatrzymaniem pracy instalacji.

– Czy będzie można przeprowadzić niezapowiedzianą kontrolę na nasz wniosek? – dociekali zebrani.

Inwestor dopuszcza taką możliwość. Reprezentujący firmę Eneris Arkadiusz Ociepka poinformował również, że w ostatnich latach w działających w Polsce instalacjach tego typu nie odnotowano poważnych awarii.

Czy powstanie Ekologicznego Centrum Odzysku wpłynie na opłatę śmieciową?

Mieszkańcy dopytywali także czy budowa spalarni wpłynie w jakiś sposób na wysokość opłaty śmieciowej. Jak się okazuje inwestycja ta, nie będzie miała bezpośredniego wpływu na wysokość tej opłaty. Dlaczego? Ponieważ odpady do Ekologicznego Centrum Odzysku nie będą trafiały prosto od mieszkańców. Według ustawy,  odpady najpierw muszą trafić do odpowiedniej Instalacji Komunalnej, a dopiero później mogą trafić do utylizacji termicznej. Obecnie za każdą tonę składowanych odpadów w takiej instalacji miasto płaci 170 zł. W przyszłym roku będzie to już 270 zł.

- Droga, jaką odpady pokonują, pokazuje jasno, że bezpośredniego wpływu taka instalacja na terenie Rudy Śląskiej nie będzie miała na wysokość opłaty śmieciowej. Ponieważ nasze odpady, zgodnie z obowiązującą ustawą, muszą jechać do tej instalacji pierwszej czyli - dzisiaj nazywa się to Instalacją Komunalną a wcześniej Regionalną Instalacją Przetwarzania Odpadów Komunalnych (RIPOK). Kiedy na bramie RIPOK-a płacimy za odpady, w tej kalkulacji kosztów, ujęte są także koszty utylizacji termicznej takich odpadów. Tam są również ujęte koszty składowania odpadów na składowiskach, które z każdym rokiem rosną. W tej chwili opłata za składowanie tony odpadów wynosi 170 złotych, a w przyszłym roku już 270 złotych. Te wszystkie elementy mają wpływ na wysokość opłaty śmieciowej, ponieważ my ponosimy koszty za odbiór i zagospodarowanie odpadów na terenie miasta. Dlatego działalność takiej instalacji nie będzie miała bezpośrednio wpływu na wysokość opłaty śmieciowej w Rudzie Śląskiej. Ale może mieć wpływ na wysokość opłaty śmieciowej w miastach na terenie całej metropolii lub całego województwa śląskiego, bo większość tych odpadów może trafiać właśnie do termicznej utylizacji - mówił wiceprezydent Krzysztof Mejer.

Podczas rozprawy padło też wiele innych pytań dotyczących różnych aspektów planowanej inwestycji. Raport o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko (tekst jednolity) liczy ponad 400 stron i zawiera analizę wpływu na środowisko oraz ludność, dobra materialne, zabytki i krajobraz, ryzyka wystąpienia poważnych awarii oraz katastrof naturalnych i budowlanych, możliwości oraz sposobów zapobiegania i zmniejszania negatywnego oddziaływania na środowisko, a także wymaganego zakresu monitoringu.

Jaki wpływ na środowisko będzie miała ta inwestycja?

Raport przewiduje, że w skali regionalnej w fazie eksploatacji zakładu wystąpi głównie pozytywne oddziaływanie na środowisko. Natomiast w skali lokalnej nieznaczne negatywne oddziaływanie może mieć związek z emisją do powietrza atmosferycznego, zajęciem powierzchni terenu, czy też skumulowaniem emisji do środowiska na obszarze lokalizacji przedsięwzięcia. Zaznaczono, że prawidłowa eksploatacja instalacji umożliwi zminimalizowanie ewentualnych negatywnych oddziaływań na środowisko.

Członkowie Stowarzyszenia "Rudzianie Razem" wiele razy podkreślali, że mimo iż według autorów raportu, emisja będzie mieściła się w normach, nadal może mieć negatywny wpływ na zdrowie mieszkańców Rudy Śląskiej.

- Powstanie komin, który będzie emitorem. Ten komin będzie emitował związki niebezpieczne, które jak rozumiem, autorzy raportu zakładają, że będą mieścić się w normach. Tylko powiedzmy sobie szczerze, że komin to jest emitor. To znaczy, że będzie oddziaływanie na Rudę Śląską. I teraz bardzo dużo zależy od tego, jak to oddziaływanie będzie przebiegać. Bo jeżeli przyjmiemy warunki laboratoryjne, jakie założyli na pewno autorzy raportu, i wsad będzie spełniał wszystkie normy, to bardzo prawdopodobne jest to, że emisja do powietrza atmosferycznego będzie się mieścić w wyliczeniach autorów raportu. Reasumując, z wyliczeń raportu wynika, że wystąpi emisja. Ja bym chciała, żeby Państwo sobie zdali sprawę, że to nie jest tak, że coś, co się mieści w normach, nie będzie na nas negatywnie oddziaływać. Bo to jest emisja. Jakby nie było emisji, to by nie było komina - mówiła Anna Łukaszczyk ze Stowarzyszenia "Rudzianie Razem".

Spotkanie trwało ponad 3 godziny. Na sali padło jeszcze wiele pytań i odpowiedzi, dlatego zachęcamy do zobaczenia nagrania z tej rozprawy administracyjnej. Przypominamy, że raport, postanowienie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Katowicach oraz opinia sanitarna Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Rudzie Śląskiej znajduje się w Biuletynie Informacji Publicznej. Wszyscy chętni mają możliwość zgłaszania uwag i wniosków do raportu. Będzie można to zrobić do 3 grudnia br.

Ekologiczne Centrum Odzysku Energii

Przypomnijmy, że temat Ekologicznego Centrum Odzysku Energii rozpoczął się w 2016 r. Wszczęte wówczas postępowanie administracyjne związane z wydaniem decyzji środowiskowej dotyczyło projektu, który w pewnych punktach różnił się od aktualnie planowanej inwestycji. Przede wszystkim zakładana była większa wydajność – 180 tys. ton rocznie. Miała powstać również instalacja do waloryzacji żużli, nieobecna w aktualnych planach.

Postępowanie trwało kilka miesięcy, a jego częścią również była rozprawa administracyjna z udziałem społeczeństwa oraz zainteresowanych organizacji ekologicznych i stowarzyszeń. W maju 2017 r. wydana została decyzja środowiskowa, w której określony został szereg wymagań i obowiązków, które miała spełnić inwestycja. Następnie Samorządowe Kolegium Odwoławcze uwzględniło odwołania dwóch stowarzyszeń, uchyliło decyzję i przekazało ją do ponownego rozpatrzenia przez Prezydenta Miasta. Ostatecznie postępowanie zostało umorzone w lutym 2019 r. z powodu wycofania wniosku przez inwestora.

Rozprawa administracyjna w sprawie budowy Ekologicznego Centrum Odzysku

Komentarze (53)    dodaj »

  • haszpel

    Hopie berkmony,fajne fury,ładne hatki,fczasy hawaje,szmal majom.

  • lis

    TAM SIĘ NIE SPALA ŚMIECI !!!!!

  • Xyz

    A co? Ale zacytuj fragment z projektu

  • lis

    Odpady z oczy[...]ni ścieków - tylko i wyłącznie odpady !!! Zapoznałem się dokładnie z wnioskiem inwestora podczas poprzednich przepychanek, we wniosku nic sienie zmieniło, tam nie będą palone nasze śmieci tylko odpady a oczy[...]ni ścieków z całej Polski - Warszawa i takie tam inne "metropolie ".

  • n4u

    Normalka, dostaną kasę mieszkają daleko od tego a my będziemy to wdychać i jeszcze płacić więcej za śmieci ...Niech se to postawią pod urzędem miasta, albo przeprowadzą wszystkich radnych i prezydent pod ten komin

  • komin

    Coniebedzie jak bedzie,etam bedzie pewno fajno robota,aluft jak to luft.

  • Hasiosznupel

    Po co spalarnia jak opłaty za śmieci się nie zmienią! Bezsens!

  • Dzięki Rudzianie Razem

    Przez to dziadostwo nie obniżą nam opłaty śmieciowej więc po co tym nas truć.

  • Zyga

    Ale za to podwyższą i będą mieć rację przez takich jak ty .

  • głupoty piszesz

    Nie ma tego a i tak podwyższyli, czytaj z zrozumieniem tekst Zyga.

  • Zyga

    Podwyższyli , bo nie ma tego . Naucz się lepiej czytać i nie chwal tej ekolożki Ł , która od lat blokuje wszystkie pomysły na spalanie śmieci . Dawniej w Rudzie funkcjonowały koksownie , elektrownie , huty i kopalnie i nikt przeciwko nim nie protestował a teraz zamieszkała tu jedna "ekolożka" i się zaczęło.

  • Tomasz M.

    Zeby zwiekszyc wpływy do budzetu miasta aby miec na to co Jaroslaw ludziom naobiecywał

  • Anioł

    Wystarczy mniej na koscioły wydawać -bo na to jakoś w naszym miejskim budżecie starcza a nasi ' radni bezradni" są zawsze zgodni przy głosowaniu ,,,,,,,.

123

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również