Wiadomości z Rudy Śląskiej

Udało się! Niedawno rozpoczęła się operacja serca Fabiana z Rudy Śląskiej! AKTUALIZACJA

  • Dodano: 2021-09-17 19:00, aktualizacja: 2021-09-18 08:36

Fabianek w końcu się doczekał! Niedawno w USA rozpoczęła się długo oczekiwana operacja, która potrwa kilka godzin. To wielki dzień w życiu małego wojownika z Rudy Śląskiej.


Relację dotyczącą postępów leczenia można śledzić dzięki Fundacji Aktywni My, która skrupulatnie informuje o wszystkim, co jest związane z Fabianem z Rudy Śląskiej.

AKTUALIZACJA Z 18 września

Fabianek jest już po operacji! Wszystko poszło zgodnie z planem, a operacja przebiegła prawidłowo.

- Kochani operacja serduszka Fabianka zakończyła się sukcesem. Operacja trwała ponad 12 godzin, odbyła się bez żadnych komplikacji, Fabiś radził sobie świetnie. Lekarzom udało się zrealizować plan operacji w 100%, przeprowadzono rekonstrukcje tętnic w obu płucach i obniżono ciśnienie w prawej komorze. Dr Hanley jest bardzo zadowolony z przebiegu całej operacji i że Fabiś sobie tak świetnie radził - czytamy na profilu Fundacji Aktywni My.

Operacja trwała bardzo długo, bo aż 12 godzin, ale udało się! Jak podkreślają przedstawicielki fundacji Aktywni My teraz najważniejsze są najbliższe dni - 3-5. 

- Fabiś zostanie utrzymywany w śpiączce farmakologicznej, żeby uniknąć dodatkowego ryzyka i bólu. Fabiś jesteś najdzielniejszym maluchem, pięknie sobie poradziłeś...teraz tylko szybciutko nabierają sił - dodają przedstawicielki fundacji.

Wcześniej pisaliśmy:

Przypomnijmy, że operacja Fabianka Pogorzelca pierwotnie miała się odbyć 15 września, jednakże nie doszła skutku. Młody wojownik z Rudy Śląskiej musiał poczekać dwa dni.

Zawinił brak personelu

Operacja Fabianka miała odbyć się w środę, 15 września, o godzinie 7.40 lokalnego czasu. Chłopczyk został przygotowany do operacji i czekał na jej rozpoczęcie. Niestety, ta finalnie się nie odbyła. Dlaczego? Okazało się, że zawiniła absencja jednej z pielęgniarek. W amerykańskim szpitalu było za mało pielęgniarek. Mały wojownik z Rudy Śląskiej czekał na ten dzień 4,5 miesiąca. Przeszedł wszystkie badania. Postawiono mu wyśrubowane wymagania, które spełnił. I na samym finiszu zawiódł czynnik ludzki. Brak personelu.

Operacja miała odbyć się o godzinie 7.40. Tak się jednak nie stało. O całej sprawie poinformowały w środę wieczorem przedstawicielki Fundacji Aktywni MY podczas relacji na żywo transmitowanej za pośrednictwem Facebooka.

Komentarze (8)    dodaj »

  • Adam

    Brawo, udalo sie. Natomiast reszta owieczek niech wierzy w covid i przez nich mamy nadmiarowe zgony i brak pieniedzy dla smiertelnie chorych.

  • Zaas

    Palmface

  • fajerberga

    Nie ma to tamto: w USA są procedury i się ich trzymają. Żaden lekarz nie rozpocznie operacji, jeśli nie ma odpowiedniego personelu, bo potem ktoś mu wytoczy proces z powództwa cywilnego, jeśli nawet jego wina będzie iluzoryczna. Bez znaczenia jest, kto jest pacjentem. To raz. Dwa - w PL byłoby tak, że nie ma personelu, operacja zostaje odwołana. OK, zapraszamy ponownie, tylko że za kilka lat... :-) sorry, kolejka minęła.

  • Kamil

    Niech wszystko dobrze się ułoży i niech ta rodzina nie napotyka więcej problemów bo aż serce pęka na to przez co przeszli.

  • marekss

    Super wracaj do zdrówka jak najszybciej. Pozdrowienia dla rodziców

  • Proste

    CI CO SIĘ MODLILI ZA FABIANKA TEŻ BĘDĄ OPIŁOWANI PRZEZ TUSSKOWYCH

  • Mimi

    Trzymamy kciuki Fabi!

  • Ola

    Trzymamy kciuki .

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również