Władze ukraińskiej Schodnicy przekazały podziękowania dla mieszkańców Rudy Śląskiej za zaangażowanie w pomoc dla objętej wojną Ukrainy. To między innymi tam trafiały transporty darów z Rudy Śląskiej.
Ukraina dziękuje za pomoc
Podziękowania za okazywane przez rudzian wsparcie i pomoc dla Ukraińców, Iwan Piliak, kierownik rady złożył wczoraj na ręce prezydenta Rudy Śląskiej Michała Pierończyka.
- Dobro rodzi dobro - przekonałem się o tym nie raz, również dzisiaj. Miałem przyjemność spotkać się z delegacją z ukraińskiej Schodnicy, gdzie m.in. trafiła pomoc ofiarowana przez rudzian. Iwan Piliak, kierownik rady, złożył na moje ręce podziękowania dla wszystkich, którzy podzielili się tym, czym mogli z narodem, który został napadnięty i ciągle musi walczyć o swą niepodległość - napisał Michał Pierończyk.
Jak poinformował prezydent Rudy Śląskiej, wsparcie dla Ukraińców jest nadal potrzebne, tym bardziej że Schodnica jest miejscem, do którego ciągle przybywają mieszkańcy wschodniej Ukrainy, gdzie toczą się najcięższe walki. Ta mała miejscowość jest obecnie domem dla blisko 5 tys. uchodźców, a w szkołach uczy się ok. 120 dzieci m.in. z Chersonia.
Podczas spotkania poruszono jeszcze temat przyszłej współpracy między naszym miastem a Schodnicą.
- Rozmawialiśmy jednak nie tylko o obecnej, trudnej sytuacji, ale też o planach na przyszłość i możliwościach współpracy. Myślę, że to bardzo ciekawy pomysł, tym bardziej że Schodnica to kurort o ogromnych walorach turystycznych. Znajdują się tam źródła wód mineralnych, m.in. Naftusi, która występuje jedynie na tym terenie. Jest to dobro naturalne unikatowe w skali całej Europy - napisał Michał Pierończyk.
Ruda Śląska solidarna z Ukrainą
Warto przypomnieć, że od pierwszego dnia wojny w Ukrainie, mieszkańcy Rudy Śląskiej zaangażowali się w pomoc Ukraińcom, zarówno tym, którzy postanowili przyjechać do naszego kraju, jak i tym, którzy zostali w swoim.
Na terenie całej Rudy Śląskiej odbywały się zbiórki darów m.in. w szkołach, parafiach, klubach sportowych, czy prywatnych firmach. Hala MOSiR w Nowym Bytomiu na kilka miesięcy zamieniła się w centralny punkt przyjmowania darów dla Ukraińców. Pomysłodawcami akcji byli radny Rafał Wypior i dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji - Aleksandra Poloczek. Wolontariusze niemal przez całą dobę przyjmowali i segregowali dary, wydawali pakiety z jedzeniem i potrzebnymi rzeczami, a także wysyłali pomoc za naszą wschodnią granicę.
Warto pamiętać także o osobach, które przyjęły do siebie uchodźców z Ukrainy. Na sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej nr 1 w Nowym Bytomiu zorganizowano przejściową bazę noclegową dla uchodźców. W salkach parafii pw. św. Pawła w Nowym Bytomiu odbywały się cotygodniowe spotkanie integracyjne dla mieszkających w Rudzie Śląskiej Ukraińców. Na terenie naszego miasta odbywały się także charytatywne koncerty i imprezy.