W ubiegłym miesiącu na terenie Burloch Areny miłośnicy Brazylijskiego Jiu Jitsu mogli sprawdzić swoją formę podczas siódmej edycji "Kulania na Lufcie" - największej plenerowej imprezy BJJ w Polsce! Dzisiaj o tym ciekawym sporcie i organizacji tego wydarzenia rozmawiamy z Tomaszem Paszkiem - trenerem i założycielem Academia Gorila Ruda Śląska.
"Kulanie na lufcie" największa plenerowa impreza BJJ w Polsce
W niedzielę 16 czerwca br. na Burloch Arenie im. Grażyny Dziedzic odbyła się impreza plenerowa "Kulanie na Lufcie 7", czyli siódma edycja wydarzenia dla miłośników Brazylijskiego Jiu Jitsu. Organizatorami imprezy były rudzkie kluby Nelson Club oraz Academia Gorila Ruda Śląska. Jak sami twierdzą, jest to największa plenerowa impreza BJJ w Polsce!
Dzisiaj o tym ciekawym sporcie, organizacji "Kulanie na Lufcie", treningach i integracji środowiska rozmawiamy z Tomaszem Paszkiem - trenerem i założycielem Academia Gorila Ruda Śląska.
Jak to wszystko się rozpoczęło? Skąd pomysł na organizację tego wydarzenia?
Tomasz Paszek: Sam pomysł narodził się w naszych głowach tzn. mojej i Kamila Wojciechowskiego, w czasie pandemii gdy wszyscy byli zamknięci i nie było możliwości wspólnych treningów. Chcieliśmy z powrotem zintegrować środowisko Brazylijskiego Jiu Jitsu, dając impuls do działania. W ten sposób ruszyła pierwsza edycja zorganizowana przez dwa zaprzyjaźnione rudzkie kluby: Academia Gorila Ruda Śląska i Nelson Club.
Czy tegoroczna edycja "Kulania na lufcie" czymś się wyróżniała w porównaniu do poprzednich?
Tomasz Paszek: Każda następna edycja różni się tym, że próbujemy ja ulepszyć. Rozmawiamy z ludźmi i wyciągamy wnioski. Zawsze jest coś do poprawy. W tym roku była mata dla dzieciaków i dmuchańce, które naprawdę zrobiły dobrą robotę. Trenujący rodzice mogli oddać się swojej pasji, zabierając rodziny i przyjaciół.
Dlaczego zdecydowaliście się na współpracę z Nelson Club? Jak ta współpraca się układa?
Tomasz Paszek: Uważamy, że wspólna pasja powinna łączyć, a nie dzielić środowisko. Wspólnymi siłami i zaangażowaniem można zrobić naprawdę coś wielkiego, promując nasz sport i zarazem miasto.
Dzięki takim działaniom "Kulanie na Lufcie" stało się największą plenerową imprezą BJJ w kraju i stale się rozrasta.
Pogoda podczas tegorocznej edycji "Kulania na Lufcie" nie bardzo dopisała, ale to chyba nie pokrzyżowało Waszych planów?
Tomasz Paszek: Pogoda w tym roku naprawdę była kiepska. Mimo tego postanowiliśmy przekuć to w sukces, przenosząc imprezę pod zadaszenie kortów tenisowych. Po późniejszej analizie doszliśmy do wniosku, że odniosło to jeszcze lepszy efekt końcowy. Ludzie nie byli narażeni na zbyt mocne słońce, a w ten dzień deszcz, dalej będąc na świeżym powietrzu.
Co to dla Pana znaczy, że Academia Gorila Ruda Śląska jest organizatorem największej plenerowej imprezy BJJ w Polsce?
Tomasz Paszek: Jesteśmy szczęśliwi, będąc współorganizatorem tak dużej imprezy, która z edycji na edycję się rozwija, a pomysłów w naszych głowach przybywa!
Czy takie imprezy mają na celu również zachęcenie młodych ludzi do zainteresowania Brazylijskim Jiu Jitsu?
Tomasz Paszek: To jeden z celów naszej imprezy, oprócz oczywiście integracji środowiska, oraz wyjścia z naszym sportem z zamkniętych sal treningowych. Każdy może tego dotknąć i zobaczyć piękno sportu oraz pasję ludzi przybyłych z najodleglejszych zakątków Polski.
Czy każdy chętny może zapisać się do Waszego klubu?
Tomasz Paszek: Oczywiście! Bez względu na wiek, zaawansowanie, status społeczny, kolor skóry, czy wyznanie. Tak samo do nas, jak i naszych przyjaciół z Nelson Club. BJJ to sport dla każdego!
Czy w przyszłym roku możemy spodziewać się 8. edycji "Kulania na lufcie" w Rudzie Śląskiej?
Tomasz Paszek: Oczywiście, jeżeli miasto Ruda Śląska będzie chciało nam pomóc, to jak najbardziej. Dziękujemy serdecznie Panu Prezydentowi Michałowi Pierończykowi za objęcie imprezy swoim patronatem, miastu Ruda Śląska za dotację, oraz MOSiR Ruda Śląska za pomoc. Dziękujemy wszystkim, którzy byli z nami, oraz bezinteresownie pomagali w tworzeniu tej imprezy. Podziękowania również należą się sponsorom nagród, których w tym roku było ponad 80, a uczestnicy mogli je wylosować na koniec imprezy. Chciałbym podziękować także wszystkim, którzy wspomogli zwierzaki z TOZ Fauna, przynosząc karmę.
Dziękujemy za rozmowę.
Zachęcamy do zobaczenia zdjęć i filmów z tegorocznej edycji "Kulania na Lufcie".