Dziś rano 40 przedstawicieli organizacji związkowych działających w Hucie Pokój weszło do biura poselskiego Urszuli Koszutskiej wręczając petycję do Ministra Aktywów Państwowych z żądaniem jak najszybszego spotkania z zarządem Węglokoksu w obecności przedstawiciela MAP. Związkowcy zapowiadają, że nie opuszczą biura dopóki nie zostanie ogłoszony termin spotkania.
Związkowcy z Huty Pokój weszli do biura poselskiego Urszuli Koszutskiej
Związkowcy z Huty Pokój weszli dziś rano do biura poselskiego Urszuli Koszutskiej.
- Nie mamy innego wyjścia. Chcemy, aby Ministerstwo Aktywów Państwowych zainteresowało się sytuacją spółek hutniczych, oraz by przedstawiciel Ministerstwa uczestniczył w rozmowach dotyczących podpisania porozumienia, bo to, co się dzieje w tych spółkach przekracza już wszelkie granice przyzwoitości - mówił Mariusz Latka.
W biurze posłanki przebywa obecnie około 40 pracowników Huty Pokój. Związkowcy informują, że nie zamierzają opuścić lokalu do czasu ustalenia konkretnej osoby z Ministerstwa Aktywów Państwowych, która będzie uczestniczyć w rozmowach pomiędzy związkowcami a Węglokoksem.
- Ta patowa sytuacja trwa od maja. Najpierw negocjowaliśmy w Ministerstwie Przemysłu. Otrzymaliśmy obietnicę podpisania porozumienia do 30 maja, później się to przesunęło do 15 i 30 czerwca. 15 lipca miał być ostatecznym terminem. Mamy już listopada, a do porozumienia nadal nie doszło. Niestety widzimy, że w sprawie spółek hutniczych dzieje się bardzo dużo złych rzeczy, dlatego postanowiliśmy interweniować - mówił Przewodniczący WZZ "Sierpień 80" w Hucie Pokój.
"Sytuacja w spółkach hutniczych jest dramatyczna"
Wczoraj związkowcy wystosowali pismo do Jakuba Jaworskiego - Ministra Aktywów Państwowych.
- Organizacje związkowe działające w Spółkach Hutniczych Grupy Kapitałowej Węglokoks: Hucie Pokój S.A., Walcowni Blach Batory, Huty Pokój Konstrukcje oraz Huty Pokój Profile informują, że do dziś nie zostało ze stroną społeczną podpisane żadne porozumienie gwarantujące wprowadzenie procesu naprawczego dla wyżej wymienionych spółek hutniczych. Mimo wielu pism i spotkań w Ministerstwie przemysłu i zapewnień, że takie porozumienie będzie, do dziś nic się nie wydarzyło. Pogarszające się sytuacja na rynku hutniczym ma przełożenie na coraz gorszą sytuację spółek hutniczych. Bez konkretnych działań może dojść do upadku jednych z ostatnich zakładów hutniczych znajdujących się w rękach Skarbu Państwa. Dziś możemy powiedzieć, że od zmiany zarządów hutniczych nie wydarzyło się w zasadzie nic, a na dodatek grozi nam utrata środków z KPRM pozyskanych na inwestycje. Dlatego wnosimy, by przedstawiciel Ministerstwa Aktywów Państwowych objął nadzór nad negocjacjami i podpisaniem porozumienia, które zagwarantuje dalsze funkcjonowanie spółek hutniczych oraz zagwarantuje miejsca pracy dla zatrudnionych tam ludzi - czytamy w piśmie.
Związkowcy żądają:
- natychmiastowego rozpoczęcia konsolidacji spółek hutniczych oddłużenia ich i dokapitalizowania;
- gwarancji, że pozyskane środki na inwestycje zostaną w spółkach hutniczych;
- do zakończenia inwestycji utrzymania produkcji na walcowni średniej;
- wypracowania programu dla zagospodarowania terenów pod
- przemysłowe, hutnicze oraz wypracowania programu dalszego funkcjonowania Huty Pokój S.A w ramach współpracy z pozostałymi spółkami w grupie kapitałowej;
- utrzymania wszystkich miejsc pracy w spółkach hutniczych grupy kapitałowej Węglokoks S.A.;
- rozpoczęcia inwestycji — budowy stalowni, lub zakup huty Częstochowa przez Węglokoks S.A.;
- w kontekście wojny za wschodnią granicą — dalsze inwestycje w branżę hutniczą znajdującą się w grupie kapitałowej Węglokoks S.A. na takich samych zasadach, na jakich dotowana jest spółka z obcym kapitałem ArcelorMittal.