Mróz daje się we znaki nie tylko ludziom, ale też zwierzętom. Czworonogi, w podobnym stopniu jak my, narażone są na utratę ciepła, a dodatkowo mają bezpośredni kontakt z lodowatym podłożem. Kochłowickie stowarzyszenie "Lepsze Kochłowice. Lepsza Ruda Śląska" apeluje, by pomóc bezdomnym zwierzakom i nie tylko.
Człowiek dysponuje zwykle całym arsenałem sprzętów pozwalających chronić się przed chłodem. Zwierzęta mają zdecydowanie mniej możliwości. W najgorszej sytuacji są psy, ponieważ nie mogą same decydować o sobie i w pełni muszą polegać na swoich opiekunach.
O rudzkie zwierzaki postanowili zadbać członkowie Stowarzyszenia "Lepsze Kochłowice. Lepsza Ruda Śląska".
Zwierzaki do ciepła to prosta akcja niosąca olbrzymią pomoc! Co zrobić, aby się w nią włączyć? Zasady są dziecinnie proste! Apelujemy do wszystkich osób prowadzących firmę, która ma swoją siedzibę. Wystarczy, że choć kilka osób otworzy swoje drzwi bezdomniakom! - mówił Rafał Wypior, prezes stowarzyszenia. - Jeśli prowadzisz sklep, pozwól klientom wejść ze swoim pupilem do środka, tak aby czworonóg nie spędzał czasu na chłodzie, kiedy właściciel spędza go w ogrzewanym pomieszczeniu - apeluje.
Pierwszą instytucją, która włączyła się w akcję, był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, kolejny to sklep odzieżowy Bardotka w Kochłowicach.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji zawsze jest otwarty na wszystkich mieszkańców naszego miasta. Myślę, że ta akcja dodatkowo to podkreśla. Każdy korzystający z naszych obiektów może wejść z czworonogiem do środka, jeżeli regulamin na to zezwala - mówi Aleksandra Poloczek, dyrektor MOSiR Ruda Śląska.
Jak zadbać o swojego psa w zimę?
Podobnie jak ludzie, psy różnie tolerują niskie temperatury podczas spacerów. Musimy więc pamiętać, by zawsze reagować na oznaki wychłodzenia psa, takie jak drżenie, przystawanie, podnoszenie łap czy próby zawrócenia do domu. Są to sygnały, że spacer trwa już zbyt długo.
Łapy psowatych zazwyczaj dobrze radzą sobie na śniegu i lodzie, ale istnieją sytuacje, kiedy potrzebują pomocy człowieka. Często sól na chodnikach może je podrażniać. Wtedy wystarczy posmarować opuszki odpowiednimi maściami ochronnymi czy wazeliną. Po spacerze można też wypłukać łapy letnią wodą.
Zdrowy, prawidłowo odżywiony i zahartowany pies dobrze znosi chłód. Odpowiednio wypielęgnowana sierść ma doskonałe właściwości izolacyjne. Ubranka dla psów to często fanaberia opiekunów. Jednak używanie różnego rodzaju derek bywa uzasadnione np. przy wyjątkowo niskich temperaturach czy obfitych opadach śniegu. Zimowe okrycie wierzchnie jest również wskazane w przypadku niektórych psów: ras małych, ras bezwłosych, niezahartowanych, bez podszerstka, po strzyżeniu, osłabionych chorobami, seniorów czy szczeniąt.
Koty również potrzebują naszej pomocy.
Dla kotów szczególnie niebezpieczne jest zamoknięcie futra podczas spacerów w deszczu lub mokrym śniegu – sierść praktycznie traci swoje właściwości izolacyjne, staje się „przenośną chłodziarką”, narażając kota na nawet śmiertelne wychłodzenie lub zamarznięcie. W miarę możliwości powinniśmy trzymać własne koty w domu, nawet jeśli są kotami wychodzącymi.
Otwarcie piwnicznych okien dla dzikich kotów pozwoli im zagrzać się w cieple. Nie należy obawiać się zanieczyszczenia piwnicy – koty zadbają o czystość w swojej noclegowni i będą załatwiać potrzeby fizjologiczne na zewnątrz.
Dzikie koty lubią szukać ciepła w naszych samochodach. Zanim odpalimy silnik i ruszymy autem, możemy sprawdzić, czy pod maskę naszego samochodu nie wcisnął się kot. Użycie klaksonu czy postukanie w felgi powinno wypłoszyć ew. niechcianych gości, ratując im życie.
Pamiętaj też o innych zwierzętach.
Okres zimowy jest trudny dla wielu zwierząt wolno żyjących. Można jednak pomóc im go przetrwać. Co możemy zrobić? Najważniejsze, zwłaszcza w mroźne dni, jest regularne wystawianie misek z wodą dla ptaków i kotów (oczywiście w osobnych miejscach).
Jeśli zdecydujemy się dokarmiać zwierzęta, trzeba to robić w odpowiedzialny i przemyślany sposób. Nie wolno karmić ptaków pokarmami zepsutymi czy spleśniałymi. Ptaki w zależności od gatunku chętnie korzystają z nasion, zbóż, warzyw i owoców. Dostępne są też specjalne granulaty.
Psy na łańcuchach
Podczas mrozu na zamarznięcie najbardziej narażone są psy na łańcuchach. Obrońcy praw zwierząt apelują, żeby podczas silnych mrozów wpuścić zwierzę do domu. Jeśli ktoś nie chce psa w domu, zawsze może pozwolić mu przebywać w jakimś przedsionku, garażu, pomieszczeniu gospodarczym.
Jeżeli, w mroźne dni, zauważymy psa na łańcuchu, bez budy czy wycieńczonego, możemy to zgłosić na policję, do straży miejskiej czy organizacji zajmującej się ochroną zwierząt, takiej jak np. VIVA!, Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami (TOZ) lub OTOZ Animals. Policjanci i strażnicy miejscy mają obowiązek interweniować.
