Anna Krzysteczko: “Pracy się nie boję. Znam się na tym, co robię”

Czas czytania: 4 min.

Anna Krzysteczko i Jacek Morek zostali w ubiegły poniedziałek powołani przez prezydenta Rudy Śląskiej Michała Pierończyka na stanowiska zastępców prezydenta miasta. Jaki plan na skróconą kadencję ma wiceprezydent Anna Krzysteczko?

Anna Krzysteczo została I Zastępcą Prezydenta Miasta ds. społecznych

Prezydent Michał Pierończyk oficjalnie przedstawił swoich nowych zastępców podczas poniedziałkowej konferencji prasowej. Od 3 października funkcję wiceprezydenta ds. społecznych pełni Anna Krzysteczko. 

– Chciałabym podziękować prezydentowi Michałowi Pierończykowi za zaufanie. Będę starała się współpracować i pracować najlepiej, jak potrafię. Tak, jak wcześniej poinformował już Pan Prezydent, ja będę odpowiedzialna za resort społeczny. Pracy się nie boję. Znam się na tym, co robię. Wiadomo, że podczas kampanii spotykaliśmy się z mieszkańcami, różnymi grupami społecznymi. Podczas tych spotkań wskazywano nam, co należy poprawić. Będziemy starać się to robić. Urzędnicy przez okres tych trzech miesięcy prowadzili normalnie urząd. Są to doświadczeni pracownicy, którzy się znają na swojej pracy. A my za chwilę mamy spotkanie zarządu i bierzemy się do roboty – mówiła Anna Krzysteczko w rozmowie z dziennikarzami po poniedziałkowej konferencji. 

Zapytana przez jednego z dziennikarzy, czy w mieście szykują się duże zmiany, odpowiedziała:

– Ja nie wiem, czy my możemy tu mówić o zmianach, bo prezydent Pierończyk w ogóle nie mówił o jakichś wielkich zmianach, tylko swój program, który przedstawiał na to półtora roku, był programem bardzo skromnym i realnym, nastawionym na poprawę ewentualnych rzeczy, które nie odpowiadały mieszkańcom Rudy Śląskiej. 

Wiceprezydent zapytana, czy nowa kadencja będzie czymś różniła się od poprzedniej, stwierdziła, że zamierza kontynuować swój dotychczasowy plan działania. 

– Myślę, że nie będzie się różniła niczym. Będę tak samo starała się być bardzo pracowita, będę na pewno osobą lojalną. Będziemy szli w jednym kierunku. To będzie trudne półtora roku z perspektywy samorządu. Wiemy, że czeka nas zima i podwyżki energii, ale myślę, że tutaj podczas wspólnych rozmów damy radę, tak żeby mieszkańcy, jak najmniej odczuli skutki tych trudnych czasów – mówiła wiceprezydent Krzysteczko.

Anna Krzysteczko z wykształcenia jest pedagogiem, ukończyła również podyplomowe studium organizacji pomocy społecznej. W 2010, 2014 i 2018 r. kandydowała do Rady Miasta i zdobyła mandat radnej. Od 2011 roku pełniła funkcję zastępcy prezydenta miasta. Zgodnie z regulaminem Urzędu Miasta wiceprezydent ds. społecznych sprawuje nadzór nad działalnością wydziałów: zdrowia i pomocy społecznej, oświaty, kultury i kultury fizycznej, a także Biura Miejskiego Rzecznika Konsumentów, Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i Powiatowego Urzędu Pracy.

Komentarze (31) DODAJ

Panie Prezydencie, skoro ta Pani , która się zna na robocie, została pierwszym zastępcą, to może by jeszcze trochę obowiązków jej dołożyć? Drugi zastępca i sekretarzowa nadzorują prace wielu wydziałów, a Anna K. co trzy wydziały na krzyż i rzecznika konsumentów? Nie ładnie! Oj nieładnie! Jak ma zarabiać tak jak inni 240 tys rocznie, to niech się weźmie do pracy! Sprawy obywatelskie może by wzięła? Wydział Komunikacji chyba kiedyś jej podlegał.....Praca rozwija, kompetencje trzeba poszerzać! Bycie Pierwszym wice zobowiązuje!
olo
Bogate miasto mamy skoro stać nas na 3 wiceprezydentów. No ale w końcu 25 baniek dostaniemy :)
daro
Zna się jak kot na kwaśnym mleku, szczególnie na oświacie . Jedyne na czy się zna to na poniżaniu , upokarzaniu i niszczeniu ludzi .
oburzony
Jestem kobieta pracująca i żadnej pracy się nie boję.
górnik
Nie rozumiem zkąd u państwa tyle jadu !?!?! Nic się niepodoba, na wszystko narzekacie !!! Wszędzie tylko krytyka !!! Czeba było się uczyć i samemu zostać prezydentem.
seba
Więcej jadu niż jest w tej pani nie znajdziesz nigdzie.
znajomy
FAKt ! Somi 'UCYNI' RZONDZOM !
boluś
Już wiadomo dlaczego Pan Pierończyk w kampanii unikał odpowiedzi o zastępców, gdyby się przyznał to szanse na wygraną drastycznie by spadły.
rudzianka
No to cały czas powtarzam: Mejer zapowiedział Panią Poloczek żeby podbić stawkę,Pierończyk unikał powiedzenia bo by stracił. Ale każdy przytomny domyślał się, co się świeci. Myślę, że jeszcze dziołcha z Halemby "popracuje" trochę, a potem zobaczymy
oluś
To nie przystoi się samej tak chwalić. Vice uczynił Panią Prezydent, powinna być Pani świadoma, że gdyby wybierali Panią mieszkańcy to nigdy nie pelniłaby Pani tej funkcji, a już na pewno nie głosami Oświaty i Pomocy Społecznej. Właśnie na podstawie wcześniejszej Pani pracy mają Panią po prostu dość!
nauczycielka
Nie tylko pracownicy ww. wydziałów mają dość tej kobiety i jej sławetnych kompetencji. Nie ma w urzędzie osoby, która by powiedziała na jej temat coś dobrego. Pewnie się cieszy tylko garstka lizusów spoza UM
rudzianka
I znowu Ci sami ludzie
no nie
Znam się jak peppa na gwiazdach. A.K.
annak
Tyle do kościoła łazi a tak kłamie. Pracy nie lubi i się na niej nie zna. Niestety jest to przykre.
nauczycielka
Pracę nie lubi ale lubi kasę. Sama powiedziała,że jest w takim momencie swego życia że inaczej układa priorytety. To po co wróciłam znów na ten sam stołek, nie można było ją upchnąć znów do Caritasu?
irek
"Znam się na tym co robię " zwłaszcza na oświacie...niczym dziecko we mgle
belfer
Piękna kobieta
rudi
Może i piękna ale ale zarozumiała
znawca
Nie wszystko złoto, co się świeci. Mściwa, nietolerancyjna, niekompetentna, nie...wymienić coś jeszcze? Co z tego że piękna? Jaka jest korzyść dla mieszkańców z tego niby "piękna"? "Znam się na tym, co robię?" Największy żart, jaki słyszałem. Pani Aniu, a ktoś jeszcze tak myśli?
rudzianin
to nie wybory Miss Rudy Śląskiej. Ważniejsze jest co ma się w głowie a nie jak się wygląda
kierownik
Ruda Śląska jest zbyt małym miastem na trzech wiceprezydentów. Zakres p. Krzysteczko mógłby spokojnie ogarniać pierwszy lub sekretarz gminy!
pierwsze wątpliwości
Ale przecież Krzysteczko jest pierwszym prezydentem
jeju
Dokładnie , mieszkańców ciągle ubywa a zastępców przybywa
hahaha
I proszę mi wierzyć że sekretarz lepiej by poradziła sobie niż ta co się "zna na pracy", he he
wyborca
to złóż projek zmieniający dotychczasową ustawę. jak przejdzie przez parlament i "niezłomny"długopis podpisze będziesz miał problem z głowy
górnik
tu nie trzeba projektu zmieniającego, Pan Mejer jakoś nie miał z tym problemu
oburzony

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe