Awantura w aptece na Placu Niepodległości. Złość 39-latka skończyła się interwencją służb

Czas czytania: 1 min.

26 sierpnia 2024 roku w Rudzie Śląskiej doszło do incydentu w aptece na Placu Niepodległości. 39-letni mężczyzna, zdenerwowany po kłótni z aptekarką, rozbił witrynę apteki. 

Incydent w aptece na placu Niepodległości

W poniedziałek, 26 sierpnia doszło do awantury w rudzkiej aptece. Według świadków mężczyzna był wściekły, gdy nie uzyskał oczekiwanej informacji od pracownika apteki. W wyniku wzburzenia uderzył w witrynę, powodując jej rozbicie. Na miejscu szybko pojawiła się policja z Komisariatu Policji nr 1 w Rudzie Śląskiej, która zatrzymała sprawcę. Mężczyzna został przewieziony na komisariat, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące zniszczenia mienia. Obecnie trwa postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.

Policja apeluje do mieszkańców o zachowanie spokoju i kontrolowanie emocji w stresujących sytuacjach. W obliczu konfliktów i napięć, istotne jest, aby unikać działań, które mogą prowadzić do szkód materialnych lub osobowych. Emocje takie jak złość czy frustracja są naturalne, ale ważne jest, aby nauczyć się zarządzać nimi w sposób, który nie prowadzi do destrukcyjnych zachowań.

Komentarze (18) DODAJ

Czyżby trafił na Ole i nie było zmiłuj ;)
myszkerss
Nie było żadnej kłótni, facet był chyba pod wpływem czegoś, bardzo agresywny i ciągle przeklinał. Po którymś razie pani aptekarka wyprosiła go z apteki i wtedy on uderzył pięścią w szybę. Potem chciał znowu wejść, jakiś pan przytrzymywał mu drzwi, ale tamten był silniejszy, wszedł i dalej wyzywał. Wszyscy uciekliśmy z apteki.
Świadek
Agresywnego gościa umieszcza się na oddziale obserwacyjnym psychiatrii. Tam otrzyma psychotropy to go uspokoi. Wykryją też, co pacjentowi konkretnie dolega. Będąc w ciężkiej psychozie odpocznie sobie, a po pół roku go wypuszczą. Czasem tak bywa, jak się psychicznie choruje.
mania
jak pisze się reportaż to trzeba najpierw znać fakty i wiedzieć jak było naprawdę bo nie było żadnej kłótni z aptekarzem .... a poza tym nikt nie ma prawa się zachowywać w taki sposób jak ten pacjent.
widz
Posluchal owsiaka co powiedzial 'róbta co chceta'
dfs
Głupota powinna boleć też jak dfs
xyz
Tak właśnie zachowują się ludzie w aptekach, przychodniach czy w szpitalach. Większość z nich powinna być hospitalizowana w oddziałach zamkniętych. Oni zamiast przeczytać informacje na tablicy metr od nich wolą wypytywać, a jak im się nie udzieli odpowiedzi to plują, wyzywają i są w stanie uderzyć bądź szarpać. A wy się dziwicie dlaczego medycy są jacy są.
mieszkank
Coraz więcej takich. Jeszcze dobrze nie wejdzie a już pretensje
cila
Oferują same zamienniki, i facet się wkurzył hihihihi.
stefa burczymucha
Dobrze, że aptekarze oferują zamienniki. Często jest to tańszy lek z tym sam składem. Po co przepłacać, jak nie ma różnicy oprócz firmy.
chory
Ja paczy na ta REPUBLIKA i mu odj....o
edi
A na TVN ,,Paczą"tacy jak ty
miodek
Powodów załamania nerwowego może być wiele. To chory człowiek wymagający pomocy psychiatry.
bywa i tak
W miejscach publicznych powinny być takie atrapy szyb w które petent by sobie mógł uderzyć by sobie ulżyć.
ziga z wirku
Jasne albo gruszka do mierzenia siły ciosu, worek treningowy. Dodatkowo dla ochrony osób pracujących szyby kuloodporne, paralizator.
zoka
Na pewno pytał panią magister sześć razy ale wielka pani nie raczyła odpowiedzieć bo nie klękną przed jej majestatem takie są te aptekary myślą że są lepsze od zwykłych ludzi i robią łaskę
łysy z wosami
Bzdura!!! Od kilkunastu lat tam chodzę i nigdy mi się nie zdarzyło żeby ktoś w tej aptece był niemiły lub nie udzielił odpowiedzi na moje pytanie. Proszę nie obrażać ludzi!
barbara z goduli
Na pewno nie miał tak długiego paragonu jak biedronie i sie zaczło
minionek

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe