Rudzianie oddali prawie 36 ton odpadów podczas wrześniowej zbiórki

Czas czytania: 3 min.

Ponad 13 ton elektroodpadów i 22,5 tony zużytych tekstyliów – to efekt wrześniowej akcji ekologicznej przeprowadzonej w Rudzie Śląskiej. W ramach inicjatywy mieszkańcy mogli w wyznaczonych dniach i miejscach przekazywać niepotrzebne ubrania oraz sprzęt elektryczny i elektroniczny do specjalnych samochodów.

– „Przez cały wrzesień mieszkańcy Rudy Śląskiej mogli oddawać zużyte tekstylia oraz elektroodpady w ramach prowadzonej w dzielnicach zbiórki. W konkretnych dniach i wybranych lokalizacjach pojawiały się specjalne samochody, do których można było przekazać odpady” – mówi wiceprezydent miasta Jacek Morek.

Zainteresowanie mieszkańców akcją okazało się bardzo duże. Największą aktywność odnotowano w Halembie i Kochłowicach, skąd pochodziła niemal połowa wszystkich zebranych odpadów.

Nowy PSZOK w Kochłowicach coraz bliżej

Jak przekonuje wiceprezydent Rudy Śląskiej, duże zaangażowanie mieszkańców południowych dzielnic wskazuje na potrzebę utworzenia drugiego Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych w mieście.

– „Tak duża aktywność, zwłaszcza w południowych dzielnicach, wskazuje na potrzebę utworzenia drugiego w mieście PSZOK. Takie starania czynimy, obecnie trwają prace związane z opracowaniem dokumentacji dla budowy nowego punktu przy ul. Kalinowej w Kochłowicach” – podkreśla Jacek Morek.

Tekstylia w PSZOK-ach coraz popularniejsze

Od 1 stycznia obowiązują przepisy, zgodnie z którymi zużyte tekstylia należy oddawać do PSZOK-u. Dane pokazują, że rudzianie coraz chętniej korzystają z tej możliwości.

– „Porównując dane z funkcjonującego punktu w Rudzie, widać blisko siedmiokrotny wzrost w liczbie oddawanych tego rodzaju odpadów rok do roku” – wskazuje wiceprezydent.

W okresie od stycznia do września 2025 roku do rudzkiego PSZOK-u trafiło 55,6 tony tekstyliów, podczas gdy w analogicznym czasie rok wcześniej było to zaledwie 8,4 tony.

Komentarze (2) DODAJ

Kontenery na tekstylia powinny być przez cały rok dostępne przynajmniej w kilku miejscach w każdej dzielnicy. To nie jest normalne żeby jezdzic na Pszok albo czekać raz w roku na zbiórkę.
paweł
Ile miasto zarobiło na tej zbiórce? Czy pan Morek ma firmę recyklingową skoro się tak zaangażował
sklep

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe