Rynek w Rudzie Śląskiej przestanie być betonową, nudną patelnią? Jest na to szansa

Czas czytania: 17 min.

Zazielenienie rynku w Nowym Bytomiu, to ten temat, który przewijał się w programach wyborczych praktycznie wszystkich kandydatów na prezydenta Rudy Śląskiej. Według zapowiedzi rudzkich urzędników już wkrótce poznamy wstępną koncepcję przebudowy Placu Jana Pawła II.

Rynek w Rudzie Śląskiej nowe oblicze zyskał 12 lat temu.

Jeszcze podczas kadencji prezydenta miasta Andrzeja Stani zapadła decyzja o jego przebudowie. Plac Jana Pawła II miał wreszcie pełnić funkcję rynku – miał być przede wszystkim atrakcyjnym miejscem na spędzenie wolnego czasu. Prace ruszyły w 2009 roku, a zakończyły się rok później – drzewa wykarczowano, trawę i kwiaty zastąpiono betonem. Poznikały przesłonięte cieniem alejki wraz z ławkami, na których chętnie przysiadali mieszkańcy, zwłaszcza osoby starsze. W miejsce tego niewielkiego parku pojawiłsię betonowy plac, a na mim fontanna – no i kilka ławek, na których próżno szukać wytchnienia od upału. I tak od ponad dekady w centrum Nowego Bytomia mamy płaską, betonową patelnię, od której aż wieje nudą.

O to, jakie motywacje kierowały byłym prezydentem Rudy Śląskiejzapytaliśmy u samego źródła – na pytanie, skąd w ogóle wziął się pomysł przebudowy centralnego placu na Nowym Bytomiu, tak w 2019 roku odpowiedział Andrzej Stania:

– Mieliśmy sygnały, że zabytkowe, czerwone domy po południowej stronie placu Jana Pawła II, miały wodę w piwnicach, co świadczyło o tym, że kanalizacja tam nie funkcjonuje albo jest zarwana – wilgoć niszczyła te budynki.  Mieliśmy też informację, że kanalizacja przebiega pod placem Jana PawłaII. Druga informacja była taka, że pod korzeniami tych drzew, które tam stały, gnieżdżą się całe rodziny szczurze, które zresztą hasały po tych kanalizacjach pozarywanych. Trzeba też dodać, że na tych drzewach siadały ptaki, które obdarzały przechodniów i siedzących tam pod tymidrzewami różnymi, niepotrzebnymi “prezentami”. Kanalizację żeśmy zrobili, w tych zabytkowych domach na południowej mierzei tego placu mają z głowy problem wody w piwnicach, szczurów nie ma  – mówił w 2019 roku były prezydent Rudy Śląskiej – Andrzej Stania.

Oczywiście wszystkie powyższe argumenty są jak najbardziej zrozumiałe i stanowią świetny pretekst, aby plac zrewitalizować i nadać mu faktycznie funkcję rynku – niestety, z perspektywy czasu, wiemy, że nowy projekt rudzkiego rynku nie był udany. Na przestrzeni lat, nowewładze miasta wielokrotnie informowały o przygotowywaniu nowej koncepcji rynku. Nigdy nie zostały one jednak wprowadzone w życie. 

“Rynek w Rudzie Śląskiej, to przykład straszliwej betonozy”

Uwagę na rynek w Nowym Bytomiu zwracają nie tylko rudzianie, pod konieclipca zjawili się tutaj przedstawiciele partii Razem. Podczas konferencji prasowej zwrócili wówczas uwagę na betonozę – palący problem śląskich miast. W Rudzie najlepiej widoczny jest on właśnie na nowobytomskim rynku. Uczestnicy konferencji pokazali zdjęcia sprzed 2009 roku, kiedy rudzkirynek wyglądał zupełnie inaczej niż obecnie – zamiast betonowego placu, rosły w tym miejscu trawa, kwiaty i drzewa. 

– Mamy ze sobą zdjęcia, które pokazują, jak ten plac, który mamy za sobą wyglądał przed rokiem 2009 i jak wygląda dzisiaj. To jest ogromnaróżnica. Przestrzeń, którą mamy za sobą była zadrzewiona, zacieniona, przyjazna dla ludzi, ale niezrozumiałą decyzją ówczesnego samorządu, te drzewa zostały wycięte i dzisiaj mamy w tym miejscu “betonową pustynię”. “Betonową pustynię”, która w takie upalne dni, jak dzisiaj, nie nadaje się do życia. Od 2009 roku minęło już kilkanaście lat. Czas zostawić za sobą te idiotyczne pomysły na organizację naszej przestrzeni, wycinanie zieleni i betonowanie centrum miast. Czas organizować naszą przestrzeń w sposób taki, żeby nadawała się ona do życia w sytuacji globalnego ocieplenia. Te ostatnie upały nie pozostawiają wątpliwości, że jest gorąco i będzie już tylko cieplej. Jeżeli chcemy w zdrowiu i komforcie korzystać z publicznej przestrzeni w centrów miast, potrzebujemy, jak najwięcej zieleni i drzew. Więc tutaj, na rynku w Rudzie Śląskiej, w Nowym Bytomiu, pokazujemy, że drzewa robią różnicę i mamy nadzieję, że ta szkodliwa epoka betonozy szczęśliwie odchodzi do przeszłości i, że już niebawem na tym placu i na wszystkich zabetonowanych placach ponownie pojawią się drzewa, które dadzą nam cień i o to, jako partia Razem,tutaj w Rudzie Sląskiej będziemy walczyć. O to będziemy zwracać się do lokalnych samorządów – mówił wówczas poseł Maciej Konieczny. 

Jaki pomysł na modernizację rudzkiego rynku ma prezydent Michał Pierończyk?

Temat modernizacji rynku poruszany był praktycznie od początku kampanii wyborczej przez wszystkich kandydatów na prezydenta Rudy Śląskiej. 

– Planuję przygotowanie dokumentacji modernizacji rynku w Nowym Bytomiu w dialogu z mieszkańcami. To bardzo ważne. To jest centralne miejsce w naszym mieście. Reprezentacyjne. Musimy je zmienić. Zmienić w taki sposób, a żeby było bardziej przyjazne dla mieszkańców i żeby było zielone. Tę zieleń chcemy wprowadzić i gospodarować wodą deszczową dlatego, że mamy szansę pozyskać na to środki. Wiemy, że “Zielony Ład” będzie wdrażany. Nie widzę innej drogi, ale musimy to zrobić razem z mieszkańcami. Musimy doprowadzić do sytuacji, że ten rynek będzie tym bijącym sercem naszego miasta – mówił podczas konwencji wyborczej Michał Pierończyk

Jak obiecał, tak zrobił, a przynajmniej tak twierdzą rudzcy urzędnicy. Udało nam się dowiedzieć, że do 15 grudnia znana będzie koncepcja przebudowy Placu Jana Pawła II, następnie odbędą się konsultacje społeczne.

Jesteście ciekawi, jaki projekt modernizacji rudzkiego rynku, przedstawi Michał Pierończyk? Czy w rudzki rynek w końcu tchnięte zostanie życie?

Karolina Bauszek-Żurek

Komentarze (23) DODAJ

Tak, tak, zamiast wpierw przemyśleć i zrobić porządnie, to każdy niby ulepsza, wydaje kasę, ale tak, aby przy okazji zawsze coś uczknąć do swojej sakiewki.
3nity
Jestem bardzo ciekawa procedury konkursowej na projekt.Jakim cudem coś takiego wygrało ten konkurs.Można jedynie się domyśleć.
monia
Zmiana koncepcji zagospodarowania terenu. Czyli jest szansa na duży parking w centrum miasta? :-)
kpina + ironia / szydera
Ktoś sobie ubzdurał drzewa na rynku i teraz wszyscy się muszą z nim zgadzać. Rynek jest OK. Równie dobrze można powiedzieć że wieżowiec obok rynku jest szpetny, zasłania park i trzeba go wyburzyć. O i to jest myśl: Ja postuluje za wyburzeniem wieżowca bo jest z betonu i zasłania park. Opamiętajcie sie z tymi nie powiem jakim pomysłami na tema rynku
jorg
Rynek jest w sam raz. Trzeba tylko nareszcie naprawić tą fontannę bo to jest główna przyxzyna że rynek straszy pewne osoby, niedziałająca fontanna. Woda z fontanny schładza całą przestrzeń. Żadnych drzew. Drzewa są w parku nie na rynku
mieszkaniec
Powinny powstać jakieś kawiarenki, lodziarnie, aby można było siąść pod parasolem i miło spędzić czas
ja
A kto zapłaci znowu? Może część urzędników którzy tam jeszcze pracują i uczestniczyli w tej durnej inwestycji. A może zlikwidują dzwony w kościele bo teraz tym rządzącym przeszkadzają w myśleniu co dalej będzie? Może tylko wystarczy dbać o nasze dobra które dały nam poprzednie pokolenia dały!
mieszkaniec
Zanim zaczniesz się tu wypowiadać zobacz w internecie jak wyglądają najpopularniejsze rynki w Polsce.Kaj tam są drzewa .Co wyście się tak uparli z tymi drzewami .
fryna
Zgadza się rynek to ma być przestrzeń otwarta,tak jak to jest na całym świecie i w Polsce..Nie róbcie z rynku parku,choć też oczywiście ,że może się tam znaleźć więcej zieleni ozdobnej ,ale na pewno nie drzewa .Kilka miejsc zacienionych da się zrobić i nie muszą to być wysokie drzewa..
ja
Mom pytanie ? A czy Wicie jako we słońcu zenicie w tym miejscu na Patelni jest Temperatura ? Chętnie zamienia się z tymi co mogom wyczymać ,40 stopni we ciyniu i normalnie funkcjonują , życza tym wszystkim szkyflającym aby i nogi mają starość na plecach modlili się oto aby mogli sami dotrzeć do klopa bez jaki kolwiek pomocy i spokojnie potym wyłazić naplac to zoboczymy co bydom godać na tymat Patelni życza wszystkim szkryflającym zdrowej Starości
tańczoncybze Śmiercią
Rynek to rynek ! Betonozę to mają niektórzy w głowie.Ktoś rzucił kiedyś hasło,że nowobytomski rynek to betonowa patelnia i cała reszta mu wtóruje. Czy nie jeździcie po kraju czy Europie i nie widzicie ,że prawie wszystkie rynki są pozbawione drzew ,jeżeli są to albo niskopienne albo gdzie nie gdzie jedno czy dwa na uboczu rośnie.Że też np. W Krakowie ,Wrocławiu czy Poznaniu nie domagają się drzew na rynkach. Rynek nie może być parkiem bo charakter rynku polega na tym ,że jest to przestrzeń otwarta .Dziwię się p.Pierończykowi ,że wciągnął się w ten temat bo tu nie powinno być żadnej większej dyskusji.I tak już niepotrzebnie rosną tam te drzewa pomiędzy kamienicami a rynkiem , bo zaczynają zasłaniać elewacje tych efektownych budynków.Cień na rynku ok! ale można go zapewnić w inny sposób.Na okres letni wystarczy tam stworzyć jakąś strefę z gastronomią ,lodami itp.i wystawić trochę więcej stolików z parasolami.Zieleń jak najbardziej ale nie wysokie drzewa.
rynek
Jak Ci się tak ten rynek podoba, to może powinieneś tam przesiadywać od rana do wieczora? Zdarzało mi się już, że w godzinach popołudniowych czy to latem, czy zimą na owym "rynku" nie widziałem ani jednego człowieka! Wyobrażasz sobie taką sytuację w Krakowie, Poznaniu czy Wrocławiu. Te rynki mają po prostu całkiem inny charakter (we Wrocławiu zresztą, jak pamiętam są drzewa). Zobacz sobie rynki w Pszczynie, Pyskowicach czy małym Lublińcu. Na każdym jest zieleń i miejsca te tętnią życiem o każdej porze roku. Bo zieleń to właśnie życie. Drzewa nie tylko dają cień ale zapewniają odpowiednią dla zdrowia wilgotność powietrza, pochłaniają i neutralizują toksyny, wydzielają zdrowe olejki eteryczne, chronią przed hałasem, obniżają temperaturę latem i podnoszą zimą, dają schronienie ptakom... Jeśli ktoś tego nie rozumie to nie ma sensu tłumaczyć. Jest mi go zwyczajnie żal.
elian
Do Eliana ,a kto ci każe tam przebywać kilka godzin.Nie tłumacz mi czym są drzewa i co zapewniają.Znajdziesz ich setki nieopodal w parku i tam jest ich miejsce i tam sobie siedź godzinami.Chcesz żeby na Frynie przebywało na rynku tyle ludzi co Krakowie ,Poznaniu czy Wrocławiu .No to cię poniosło nieźle. To ,że nie ma u nas ludzi na rynku to tylko wina ,że nikt nie próbuje ożywić tego miejsca .Przede wszystkim powinna tam być strefa gastronomiczna tak jak chociażby w Bytomiu gdzie przebywa latem setki osób ,a plac jest dużo większy ,ale jest tez tam piękna fontanna , nie brakuje zieleni i drzew ,a jakże ,ale to sa wydzielone miejsca , drzewa są niskopienne i zajmują znikomy procent całej betonowej powierzchni. Te drzewa są oczywiście i na wymienionych przez ciebie rynkach ,ale zobacz na te wszystkie zdjęcia w internecie ile tam ich jest w stosunku do całej powierzchni tych rynków.Żeby była jasność ,co zresztą wynika z mojego poprzedniego wpisu.Jestem całkowicie za zielonymi rynkami ale niech to będą rośliny i krzewy ozdobne ,Jeżeli drzewa to wyłącznie gatunki niskopienne.Akurat uważam ,że nasz rynek prezentuje się dobrze ,ale tylko dlatego ,że w całej okazałości widać piękny kościół i fasady odnowionych kamienic .Nasadźcie tam drzew , będziecie mieli cień , będziecie mieli czym oddychać ........ ale nie będziecie mieli rynku.
rynek
Nie, nie, nie ! ! Ptakom wstęp wzbroniony ! ! ! Wyciąć wszystkie drzewa w mieście, wszelkie powierzchnie płaskie - dachy, parapety, gzymsy itp. - okolcować przeciwko ptakom, bo a nuż jakiś kogoś obs ra i nieszczęście gotowe... :-) A jak już nie będzie drzew, to będzie więcej miejsca na kolejne magazyny. Koniecznie też wtedy trzeba odstrzelić całą dziką zwierzynę, która jeszcze się ostała w mieście... i to wszystko z frazesami na ustach o ekologii, dbaniu o środowisko naturalne itp.
kpina + ironia / szydera
A mnie się podoba.
hanys
to tylko świadczy że nie masz za grosz gustu
2fast 2furious
Mnie tyż. Fajny jest ino fontanna naprawić
halymbiok
wieksza szansa jest wleść do howna haha
gulikmajster
Po pierwsze nie mierzeja ,a pierzeja .Po drugie nie róbcie z rynku parku!!!!.Zobaczcie wszystkie znaczące rynki w kraju ,ale i na świecie .Drzewa rosną tam sporadycznie albo wcale .Jak już to jest tam dużo roślin ozdobnych i krzewów .Rynek to ma być przestrzeń otwarta a nie kolejny park. Od głównej ulicy czy od samego placu rynkowego mają być w całej okazałości ukazane fasady pięknych przecież w Nowym Bytomiu kamienic jak również m a być wyeksponowany kościół .Boję się ,że p.prezydent teraz będzie chciał zrealizować obietnicę , którą złożył tej grupce ludzi , którzy zabiegaja o te drzewa.Posadzić drzewa jest łatwo , gorzej je będzie potem wyciąć.JESTEM za drzewami ,zielenią ALE W PARKACH .Na rynku zresztą tej zieleni pod różną postacią może być całe bogactwo i niech jak najbardziej jest .Co do cienia wystarczą pergole i ogródki gastronomiczne z parasolami.NIE SADŹCIE TAM DRZEW
mieszkaniec
Oby się nie okazało, że to tylko słowa. A za przywrócenie rynku do normalności powinni zapłacić ci, którzy do tej betonowej katastrofy doprowadzili. No ale u nas chyba się nie zdarza, żeby urzędnik ponosił konsekwencje złych decyzji.
elian
12 lat to wałkują.
ziga z wirku

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe