Adam Łaskawski to 39-letni rudzianin z wyjątkową pasją – podnoszeniem ciężarów! Ciężka praca przyniosła efekty, gdyż może pochwalić się wieloma sukcesami na tym polu. Jak i kiedy rozpoczął swoją przygodę z tym sportem i jakie ma plany na przyszłość? Zapraszamy do lektury wywiadu!
Pan Adam to miłośnik sportów siłowych i dobrego filmu. Przez lata ciężko trenował, aby zacząć odnosić sukcesy w wyciskaniu sztangi leżąc. Nie tak dawno, bo zaledwie 2 tygodnie temu, wrócił z Madrytu z kolejnym medalem. W rozmowie z nami opowiedział nieco o swojej przygodzie z wyciskaniem, a także podzielił się radami dla tych, którzy chcieliby na poważnie zająć się tym sportem!
M.Ś.: Co dokładnie Pan trenuje? Kiedy i jak zaczęła się Pańska przygoda z tym sportem?
A. Łaskawski: Trenuję wyciskanie sztangi leżąc, a przygoda z ciężarami zaczęła się w 2000 roku. Zacząłem wtedy trenować podnoszenie ciężarów oraz kulturystykę. W wieku 18 lat na koncie miałem już medale Mistrzostw Okręgu Śląskiego oraz Wicemistrzostwo Śląska w podnoszeniu ciężarów. Moje pierwsze zawody w wyciskaniu sztangi miały miejsce w 2016 roku, w 2017 zdobyłem tytuł Mistrza Polski i nie oddałem go do teraz. W międzyczasie wygrywałem wszystkie zawody, jakie odbywały się lokalnie i krajowo. Dodatkiem są dwa złote i jeden srebrny medal Mistrzostw Europy oraz brąz, srebro i złoto Mistrzostw Świata. Zaledwie 2 tygodnie temu zdobyłem srebro na zawodach Arnold Classic w Hiszpanii!
Jestem już po Mistrzostwach Świata w Pabianicach, skąd przywiozłem 3 złota w swojej kategorii i srebro w kategorii open. Pobiłem również rekord zaliczając 261 kg - to nowy rekord świata w kategorii Submasters 39 lat federacji WPA!
M.Ś.: Co może zaliczyć Pan do swoich największych sukcesów?
A. Łaskawski: Chyba pierwszy medal na Mistrzostwach Świata w Japonii, zdobyłem wtedy brąz. Dumny jestem również z medalu, który zdobyłem na wspomnianych już zawodach Arnold Classic w Hiszpanii.
M.Ś.: Jaki jest Pański osobisty rekord?
A. Łaskawski: Na ten moment mój osobisty rekord to 265 kilogramów. 23 listopada Puchar Europy więc kto wie, może coś uda się więcej wycisnąć!
M.Ś.: Jakie jest Pańskie największe sportowe marzenie?
A. Łaskawski: Chyba w tej dyscyplinie już osiągnąłem wszystko, co chciałem. Po nowym roku zaczynam przygotowania do MMA, czas odpocząć od ciężarów i spróbować czegoś innego. Jeśli zechcę znowu dźwigać, to pewnie do tego wrócę, na razie chce czegoś innego.
M.Ś.: Jakie ma Pan rady dla osób, które chcą rozpocząć swoją przygodę z wyciskaniem sztangi leżąc, czy generalnie podnoszeniem ciężarów? Od czego zacząć?
A. Łaskawski: Przede wszystkim – nie robić nic na siłę! Ja pracowałem na medale 15 lat, zanim zacząłem coś znaczyć w świecie sportów siłowych. Wszystko ma swoje miejsce i czas, a pośpiech jest złym doradcą!
Bardzo dziękuję za rozmowę!
Ruda Śląska to miasto ludzi utalentowanych! Zapraszamy do lektury wywiadów z mieszkańcami z wyjątkowymi pasjami!
- Michał Gabor o inspiracjach, wyzwaniach i solowej karierze
- „Największą radość sprawiają mi medale moich podopiecznych” – wywiad z Jerzym Sekurą
- Z Rudy Śląskiej do Berklee College of Music - Poznajcie zdolną wokalistkę Natalię Skorupkę
- Brązowe medalistki z ratownictwa wodnego – rozmowa z Michaliną Skudlik i Gabrysią Karkochą
- „Graffiti i Street Art są wandalizmem i sztuką jednocześnie” – rozmowa z Frankiem Myszą
- Od blacharza do artysty: metal zamienia w dzieła sztuki – wywiad z Dariuszem Paszkiem
- Daniel Knapik psycholog, terapeuta środowiskowy i podcaster. Poznajcie tę ciekawą postać!
- Misja: poznawanie i pielęgnowanie dziedzictwa! Wywiad z wiceprezesem stowarzyszenia TURuda