Wiadomości z Rudy Śląskiej

Czy nauczyciele będą kontynuować strajk we wrześniu? Właśnie się naradzają

  • Dodano: 2019-08-26 14:30

Początek roku szkolnego zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim coraz bardziej aktualne staje się pytanie: czy nauczyciele normalnie podejmą pracę, czy też – zgodnie z wiosennymi zapowiedziami – wznowią akcję strajkową?

Wiosenny strajk nauczycieli nie przyniósł zmian – protest zawieszono do września

Zakrojona na szeroką skalę akcja strajkowa nauczycieli z oczywistych względów odbiła się głośnym echem nie tylko w samym środowisku pracowników oświaty. Był to spory problem dla rodziców zwłaszcza młodszych dzieci, którzy musieli znaleźć sposób na zagospodarowanie czasu swoim pociechom, jeżeli te nie znalazły opieki w placówce. Uczniowie, którzy podchodzili do egzaminów, również nie mieli powodów do zadowolenia. Dyrektorzy szkół – chociaż często podkreślali, że sercem wspierają protestujących – stawali na głowie, żeby zapewnić opiekę i przeprowadzić egzaminy. Jeżeli dodać do tego, że koniec ubiegłego roku szkolnego wiązał się także z wygaszaniem gimnazjów, był to z perspektywy rządu bodaj najgorszy moment na odstąpienie nauczycieli od pracy. Protestujący, na których czele stał Polski Związek Nauczycielstwa Polskiego, liczyli zapewne na to, że czas i okoliczności zagrają na ich korzyść, jednak egzaminy się odbyły, gimnazja zostały wygaszone, nauczyciele nie osiągnęli zamierzonych celów, a – co chyba jest najdotkliwsze w swoich konsekwencjach – ucierpiał też ich wizerunek. Ostatecznie strajk został zawieszony do września.

Z całą stanowczością potwierdzam i oświadczam, że niczego nie podpisaliśmy i niczego nie podpiszemy – nie składamy broni i nie przystąpimy do fasadowych negocjacji zorganizowanych przez rząd. Dzisiaj zamykamy pierwszy etap strajku - mówił przy oświadczeniu o zawieszeniu strajku prezes ZNP, Mirosław Broniarz.

Nauczyciele spotkali się w sierpniu z Ministrem Edukacji Dariuszem Piontkowskim, ale przełomu nie było

21 sierpnia przedstawiciele nauczycieli spotkali się ponownie z przedstawicielem rządu – Dariuszem Piontkowskim, który w czerwcu objął stanowisko ministra edukacji narodowej. Do przełomu nie doszło, ale też raczej nikt się go nie spodziewał. Ustalono, że powstanie specjalna komisja, która przyjrzy się przerośniętej, szkolnej edukacji – zasiądą w niej przedstawiciele rządu, kuratorów oraz ZNP. Ponadto minister zapowiedział, że na podwyżki dla nauczycieli przygotowano w budżecie miliard złotych – w sumie nauczyciele od początku roku otrzymają 14,6% wyższe wynagrodzenie, przy czym 5% wzrosło w styczniu, o kolejne 9,6% od września.

Ostatecznie na środowym spotkaniu nie doszło do porozumienia, a kontynuacja strajku wydaje się coraz bardziej realna.

Nauczyciele chcą strajkować - wybierają formę protestuj

To, że protest będzie miał swoją kontynuację we wrześniu jest niemal pewne, natomiast nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje co do jego formy. Padają różne propozycje, od strajku włoskiego aż po głodowy – wszystko zależy od tego, ja bardzo zdeterminowani będą nauczyciele.

O tym, jakie będą działania ZNP, będziemy rozmawiali na Prezydium 26 sierpnia. Będziemy pytać nauczycieli i pracowników oświaty niebędących nauczycielami, jaka forma protestu byłaby przez nich najbardziej akceptowana.

Chociaż w mediach minister Piontkowski twierdził, że związkowcy obawiają się kontynuacji strajku ze względu na mniejsze poparcie wśród samych zainteresowanych, to wiceprzewodniczący ZNP w wypowiedzi dla portalu money.pl zaprzecza:

Co do tego, że nauczyciele chcą protestować, nie mamy wątpliwości. Dyskusja dotyczy tylko formy protestu - mówił Krzysztof Baszczyński, wiceprzewodniczący ZNP.

Rozmowy trwają, a jaki będzie ich efekt przekonamy się zapewne niebawem.

Komentarze (30)    dodaj »

  • Rodzic

    Oczywiście przed wyborami znowu akcja.... a cierpieć będą dzieci i rodzice, którzy nie mają co z dziećmi w tym czasie zrobić a urlop już wykorzystali na poprzedni strajk. BRAWO

  • Jan Karta

    Ciekawe, czy gdyby kierowcy autobusów zaczęli strajować od września, a synuś czy córunia nauczyciela nie miałby jak się dostać do szkoły, to czy też byście murem stanęli za kierowcami. Nauczyciele mentalnie zaparkowali w latach 80. Minimum godzin, maksimum wynagrodzeń, trzynastki, dodatki itp. Jest wolny rynek. Dlaczego nie pójdziecie do prywatnych szkół? Bo tam trzeba się wykazać i nikt nie pracuje po 18 godz tygodniowo. Jesteście ponoć wybitnymi fachowcami z wykształceniem - a pracy zmienić nie potraficie? Zobaczcie jak wygladają parkingi pod szkołami - są pełne. Skoro nauczycieli stać na dwa samochody w rodzinie, to niech nie pier..... o godnym życiu. Trochę pokory

  • Rodzic

    2 samochody i dom

  • Maksiu

    Spokojnie, po co te emocje. Za 10 lat to Ukraińcy, Hindusi czy Pakistańczycy będą uczyć nasze dzieci, i będziemy im za to wdzięczni.Młodzi nie chcą pracować w szkołach ze względu na niskie płace (zwłaszcza na początku zawodowej kariery) , odpowiedzialność za coraz bardziej rozpieszczone dzieci oraz wątpliwą przyjemność kontaktów z roszczeniowymi rodzicami. Związki zawodowe zamiast dbać o interesy tej grupy zawodowej, w imię prowadzonej przez siebie polityki, wmanewrowały nauczycieli w konflikt z rządem, który mimo wszystko sukcesywnie podnosi płace, w odróżnieniu od poprzedników.

  • Sabina

    Święta prawda

  • tomtom

    A dlaczego nie mają strajkować? Górnicy z średnią płacą 7200 chcą podwyżek to i nauczyciele mają do tego prawo. I to nawet większe bo ich praca ma większy sens.

  • absurd

    a skąd takie płace. nawet połowy nie ma z tego

  • tomtom

    A ja znam tylko takich co mają więcej .

  • absurd

    To znasz sam dozór

  • Sabina

    Chyba ci co na [...]skach i na stanowiskach siedza

  • Jo

    Jak wom się władza nie podobo to mocie od tego wybory i karty do głosowania a nie nasze dzieci jako zakładników ,

  • zbigniew

    jak chcecie w końcu wyjechać na taczkach to prosze bardzo

  • Zabol

    Idą wybory, czas by ta komunistyczna organizacja zaś pieszalala.

  • Belfer

    Apel do P. Dziedzic i P. Krzysteczko, milczenie jest złotem,nie potrzebujemy Waszych słów, Waszego biadolenia, Waszego niby poparcia! Poradzimy sobie sami! Wy zawiodłyście!!!!

  • Realista

    Dac wszystkim wypowiedzenia...albo zaszeregowac jako wojsko i dac rozkaz do nauczania za talerz grochowki.Dzieci sami nauczymy czego trzeba zapewne lepiej niz w szkole.Kiedys nauczycielowi nalezal sie szacunek...teraz szkoda czasu na takich kombinatorow.

  • Jacek

    Chyba jesteś niespełna rozumu, podpisujesz się Realista a twoja wypowiedź ma się nijak do realiów.W jaki to sposób "mamy" (zastanawia mnie ta liczba mnoga) nauczyć dzieci "czego trzeba".

  • Wujek dobra rada

    Języka polskiego lepiej nie nauczaj.

  • Po

    Dzieci się ucieszą z dłuższych wakacji.

  • Uczeń

    Nie ci którzy w tym roku mają pisać matury.

  • jerzy

    trza było się uczyć na nauczyciela a nie kamieniami ciepać na szkoła

12

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również