W wielu miastach w Polsce, w związku z pandemią koronawirusa dezynfekowane są miejsca ogólnodostępne, czyli między innymi przystanki, ławki, chodniki, w miejscach, przy których zatrzymują się autobusy. Czy Ruda Śląska też zdecyduje się na takie działania?
W naszym regionie taką dezynfekcję przeprowadzają już m.in.: Świętochłowice, Zabrze, Katowice, Sosnowiec i Chorzów. Na stronie firmy WC Serwis, z której usług zdecydowało się skorzystać kilka śląskich miast, czytamy, że zarówno używane środki dezynfekujące, jak i metody ich dystrybucji oparte są na rozwiązaniach zagranicznych i bazują na doświadczeniach m.in. nabytymi w czasie walk w Chinach, czy Włoszech przez tamtejsze służby i mieszkańców.
- Zespół ekspercki WC Serwis na bieżąco analizuje sytuację na świecie, komunikaty WHO oraz GIS i dostosowuje je do podejmowanej walki, pozostając w głębokim przekonaniu, iż choć w najmniejszym stopniu przyczyni się to do opanowania tej niespotykanej dotąd sytuacji - czytamy na stronie firmy.
Czytaj więcej:
- W związku z koronawirusem chorzowski magistrat zlecił dezynfekcję wszystkich przystanków
- Dezynfekcja miasta rozpoczęta. Na ulice Świętochłowic wyjechały zamiatarki i polewaczki
Czy Ruda Śląska, śladem innych miast również zdecyduje się na dezynfekcję przystanków i chodników? Jak się okazuje, w naszym mieście takich działań nie będzie, ponieważ jak tłumaczy wiceprezydent Krzysztof Mejer – po konsultacji z sanepidem ustalono, że takie działania nic nie dają.
- U nas nie będzie dezynsekcji przystanków, ławek itp. Po konsultacji z sanepidem zrezygnowaliśmy z tego pomysłu. Takie działania nic nie dają. Szkoda na to sił i środków – napisał wiceprezydent Rudy Śląskiej w komentarzu pod jednym z postów opublikowanych na facebookowej grupie Radzi Rudzie.
Wiceprezydent zaznacza jednak, że miasto stara się walczyć z pandemią na inne sposoby.
- Patrole policyjne są zwiększone, straż miejska pracuje na pełnych obrotach oraz apelujemy, pouczamy i koncentrujemy się na zabezpieczeniu naszego szpitala i współpracujemy z sanepidem. MOPS dostarcza z kolei posiłki dla osób objętych kwarantanna - mówił Krzysztof Mejer dla Dziennika Zachodniego.
Władze Rudy Śląskiej nie wykluczają jednak całkiem wprowadzenia działań dezynfekcyjnych. Warunkiem są jednak zalecenia służb sanitarnych i ministerstwa zdrowia.