Pojawiła się szansa zagaszenia podziemnego pożaru na terenie dawnej cegielni Ruda. Z każdym miesiącem stanowi on coraz większe zagrożenie dla firm i instytucji znajdujących się w pobliżu oraz dla mieszkańców Czarnego Lasu. Jak poinformował wiceprezydent Krzysztof Mejer, Spółka Restrukturyzacji Kopalń, właściciel terenu, jest gotowa podjąć się tego trudnego zadania.
AKTUALIZACJA: Czwartkowe spotkanie zostało odwołane. Jak poinformował wiceprezydent Krzysztof Mejer, przedstawiciele Spółki Restrukturyzacji Kopalń, którzy mieli uczestniczyć w spotkaniu, zostali objęci kwarantanną. W związku z tym zaplanowane spotkanie nie może się odbyć.
Wiceprezydent Mejer poinformował ostatnio za pośrednictwem mediów społecznościowych, że pojawiła się szansa zagaszenia podziemnego pożaru na terenie dawnej cegielni Ruda. Przez wiele lat wydobywano tam glinę, z której produkowano cegły. Obecnie, jak informuje wiceprezydent, 2 metry pod ziemią temperatura sięga tam 100 stopni Celsjusza. Na poziomie 7 metrów głębokości jest to już prawie 700 stopni Celsjusza.
- Ten obszar od wielu lat objęty jest podziemnym pożarem. Spowodowane jest to tym, że pod koniec lat 90-tych cały teren cegielni zasypano kamieniem węgielnym i węglem. Pożar stanowi coraz większe zagrożenie dla mieszkańców Rudy Śląskiej. Po wielu naszych monitach Spółka Restrukturyzacji Kopalń przygotowała plan rekultywacji terenu i zagaszenia pożaru – wyjaśnił Krzysztof Mejer.
Wiceprezydent poinformował, że teraz pojawiła się szansa na rozwiązanie problemu. Spotkanie w tej sprawie odbędzie się w czwartek, 15 października, o godzinie 17.00 w Zespole Szkół nr 2 przy ul. Glinianej w Czarnym Lesie. Wtedy też, przedstawiciele spółki przedstawią plan gaszenia pożaru.