Wiadomości z Rudy Śląskiej

Znamy wyniki kontroli przeprowadzonej w schronisku dla zwierząt w Rudzie Śląskiej

  • Dodano: 2020-03-05 12:30

Kontrola przeprowadzona w schronisku dla zwierząt w Rudzie Śląskiej przez Wydział Audytu i Kontroli Urzędu Miasta nie wykazała żadnych nieprawidłowości w jego funkcjonowaniu. Urzędnicy przyjrzeli się działaniu placówki w związku z opublikowanymi w internecie zarzutami, dotyczącymi nielegalnego wywożenia psów ze schroniska za granicę.

- Ze współpracy z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami "Fauna" jesteśmy bardzo zadowoleni, ale nie zlekceważyliśmy tych doniesień. Pracownicy Wydziału Audytu i Kontroli przyjrzeli się realizacji zadań Towarzystwa, ze szczególnym uwzględnieniem "Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie miasta” – mówi wiceprezydent Krzysztof Mejer. – Zagraniczne transporty zwierząt są udokumentowane i przeprowadzane były z zachowaniem wymaganych procedur – dodaje.

Zarzuty zawarte we wpisie zamieszczonym na Facebooku dotyczyły nielegalnego wywozu psów do Niemiec

Oryginalny post został udostępniony ponad 2 tysiące razy. Według autorki wpisu, która powoływała się na informacje przekazane jej przez byłych pracowników schroniska, w TOZ "Fauna" od 20 lat miało dochodzić do procederu wywozu psów do Niemiec. Zarządzający schroniskiem zostali także oskarżeni o organizowanie transportów w bardzo złych warunkach, dostarczanie ich w "dziwne" miejsca i w niewiadomym celu oraz o czerpanie z tego tytułu korzyści finansowych.

 Zwierzęta są wywożone w skandalicznych warunkach - w jednym, służbowym samochodzie schroniska - miniwanie, jest przewożone 17-20 transporterów z psami w środku, które ułożone są jeden na drugim i ściśnięte (w takim samochodzie mieści się tylko 5-7 zwierząt!). Przed i w trakcie podróży zwierzęta nie mają dostępu do wody i jedzenia.

Sytuacja ta jest na tyle podejrzana, że nie ma żadnych umów adopcyjnych dla tych psów, a odbiory zwierząt w Niemczech odbywają się w dziwnych i odludnych miejscach. Nie wiadomo również nic o ludziach, którzy zabierają te psy.

W procederze tym biorą udział kierowniczka schroniska, jej zastępca oraz w sumie cała kadra zarządzająca schroniskiem, która za każdego wywiezionego psa otrzymuje 300 euro (a jest to organizacja non-profit!!!).

Pracownicy schroniska nie mają pojęcia co dalej dzieje się z tymi zwierzętami, ponieważ po wywozie psów słuch po nich ginie. Istnieją przypuszczenia, że na psach dokonywane są eksperymenty lub chodzi o zoofilię.

Niemal natychmiast na te informacje zareagował zarząd schroniska. W oświadczeniu poinformowano, że posty dotyczące schroniska i organizacji, jakie ukazywały się w ostatnich dniach na portalach społecznościowych, stanowią zbiór kłamstw i pomówień, których autorami są najprawdopodobniej byli pracownicy schroniska.

    - Od jakiegoś czasu schronisko jest celem ataku anonimowych osób podpisujących się jako byli pracownicy Fauny, anonimowych donosów do różnych urzędów. Do tej pory Fauna skwapliwie wyjaśniała i przedstawiała dokumentację, która nie pozostawiała żadnych wątpliwości przed organami kontrolnymi. Potęga internetu potrafi niestety w kilka godzin bezwzględnie zniszczyć coś, co z mozołem powstawało przez wiele lat. Kilka niezadowolonych osób próbuje zniszczyć schronisko, które powstało z naszej inicjatywy przed dwudziestoma czterema laty. Motywy działania tych osób nie są nam znane, podejrzewamy, że wynikają z czystej, bezzasadnej złośliwości, zwłaszcza że niektóre z nich zaniechały już pracy w schronisku - czytamy w oświadczeniu schroniska.

Kontrola przeprowadzona przez Wydział Audytu i Kontroli Urzędu Miasta

Po internetowych doniesieniach władze Rudy Śląskiej zapowiedziały w schronisku kontrolę. Jak się okazuje, takie sensacyjne informacje miasto otrzymało już w ubiegłym roku – w postaci anonimów. Podczas kontroli miasto przyjrzało się temu, jak prowadzone jest schronisko i jak wygląda procedura adopcyjna zwierząt.

Adopcje zagraniczne były jednym z głównych zagadnień urzędowej kontroli. Sprawdzone zostały lata 2015 – 2019. W tym okresie do rudzkiego schroniska trafiły 2664 psy. Do adopcji oddano 1945 psów, z czego w 1544 przypadkach była to adopcja krajowa. W przypadku adopcji zagranicznej głównymi kierunkami były

  • Niemcy i Wielka Brytania,
  • sporadycznie psy trafiały również do Austrii, Holandii i Szwajcarii.

W ogólnej liczbie 401 zwierząt, które przekazane zostały za granicę, na Niemcy przypada 300. 248 tych psów trafiło do dwóch współpracujących organizacji niemieckich, w tych przypadkach transportem zajmowała się "Fauna". 52 zwierzęta zostały odebrane indywidualnie przez adoptujących. Warto podkreślić, że do adopcji zagranicznej trafiają także psy starsze, 8-10-letnie, które nie mają szans na adopcję w Polsce.

W toku kontroli ustalono procedurę adopcji psów do Niemiec

  • Rozpoczyna ją organizacja niemiecka, która przedstawia możliwości adopcji konkretnych zwierząt przez rodziny w tym kraju. Na tej podstawie TOZ "Fauna" sporządza listę, którą zatwierdza niemiecki lekarz weterynarii. Po jej pozytywnej weryfikacji wystawiane są dokumenty indentyfikacyjne na potrzeby przemieszczania zwierząt między państwami Unii Europejskiej.
     
  • Następnie "Fauna" występuje do Powiatowego Lekarza Weterynarii w Katowicach z wnioskiem o wystawienie świadectwa zdrowia w ramach systemu kontroli i powiadamiania o przemieszczeniach zwierząt przez terytorium państw członkowskich UE. W kontrolowanych latach każdy transport do niemieckich organizacji był zgłaszany do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii, który wydawał zezwolenie na przewóz konkretnych zwierząt, w ściśle określonym terminie do ustalonego miejsca przeznaczenia, pojazdem posiadającym stosowny certyfikat, z udziałem kierowcy posiadającego specjalistyczne przeszkolenie.

Przedstawiciele zarządu TOZ "Fauna" poinformowali, że ze wspomnianymi organizacjami nie były zawierane umowy adopcyjne, zwierzęta były im przekazywane w celu przejęcia opieki nad nimi i przeprowadzenia procedury adopcji. Podkreślili też, że TOZ "Fauna" nie otrzymuje wynagrodzenia za przekazywane zwierzęta. Jedna z niemieckich organizacji przekazuje "Faunie" darowiznę w stałej comiesięcznej kwocie, druga, z którą obecnie rudzkie schronisko już nie współpracuje, przekazywała darowizny rzeczowe w postaci karmy, smyczy, koców itp.

Zarząd TOZ "Fauna" odniósł się do sprawy również w oświadczeniu zamieszczonym na portalu społecznościowym

Prawdą jest fakt, że część zwierząt trafiających do naszego schroniska znajduje nowe domy poza granicami kraju. Tak dzieje się w większości polskich schronisk. W minionym roku 19 psiaków znalazło nowych właścicieli w Niemczech, za pośrednictwem organizacji, z którą współpracujemy od wielu lat. Współpraca ta pozwala nam mieć pewność gdzie psy trafiają, jak dalej toczą się ich losy, a w razie wystąpienia jakiegokolwiek problemu członkowie niemieckiej organizacji rozwiązują ją na miejscu – czytamy we wpisie.

W oświadczeniu poinformowano także o rozpoczęciu działań prawnych mających na celu "oficjalne ustalenie autorów zamieszczanych pomówień i oszczerstw, a następnie wyciągnięcie odpowiednich konsekwencji wobec tych osób".

Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Fauna

Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Fauna powstało w 1994 roku jako organizacja społeczna o charakterze charytatywnym. Cele statutowe stowarzyszenia stanowi ochrona i opieka nad zwierzętami oraz edukacja humanitarna i ekologiczna. Priorytetem w działalności TOZ "Fauna" jest prowadzenie Społecznego Schroniska dla Zwierząt im. św. Franciszka z Asyżu w Rudzie Śląskiej, które istnieje od 1996 roku. Prowadzi również działalność edukacyjną w placówkach oświatowych. W ramach działalności odpłatnej TOZ "Fauna" realizuje umowy na zapewnienie opieki bezdomnym zwierzętom i prowadzenie pogotowia interwencyjnego, zawarte z Rudą Śląską, Orzeszem, Łaziskami Górnymi, Ornontowicami i Wyrami.

Komentarze (35)    dodaj »

  • Jj6666

    W Niemczech już brakuje psów?????

  • Karla

    Tak do walk psów, pewnie idą na mięso dla innych psów.

  • lol

    Tam jest "Zwei plus hund" więc może i brakuje :) A co za różnica czy pies będzie w Polsce czy w Niemczech ?

  • Mych

    Starzy Niemcy adoptują polskie o nie tylko polskie, stare psy na dożycie. U nas nie miały by szans na dom. Nasi chcą młode, najlepiej rasowe.

  • Agnieszka

    Prokuratura znajdzie, zawiadomienie i pozew grupowy sprawę załatwi. Miasto przeprowadziło kontrolę u byłej radnej, która co miesiąc na schronisko dostaje 40.000 złotych z naszych podatków. Taaaak, mieli sobie strzelić w kolano, ze pieniądze które idą z naszych kieszeni są TOZ Faunie zasłużone. Ta kontrola to śmiech na sali. Dobra była kawa i ciasteczko w biurze schroniska? A psy wyjeżdżają nie wiadomo gdzie. Kontrola. Hahahaha. A gdzie rozmowy z pracownikami jak to jest? Widzieli dokumenty, które chciano im pokazać. Hahaha. Komedia. Rozliczymy was w wyborach za tą kontrolę, a Faunę w 1℅.

  • Karla

    Załatwić dziennikarza śledczego albo program w UWADZEl ub daj i znać Joannie Krupie ona ich szybko załatwiIle jeszcze istnień biednych psiaków musi zapłacić za bezmyślność i brak serca ludzi?

  • Mr

    Jak jesteś taka pewna tego co napisałaś to dlaczego nie ujawnisz się z imienia i nazwiska. Dlaczego nie podasz swoich danych? Przecież nie masz się czego bać prawda? Jeśli jednak nie uważasz tak to zamilcz.

  • ksiundz

    Oczerniać w internecie każdy potrafi. Jest teraz nawet w kinach film o takich jak ty. Jak macie dowody to do prokuratury trzeba IŚĆ a nie tylko pisać. Może ten cały szum to przedstawiciele jakiejś fundacji czy organizacji w Rudzie ubiegający się o 1% bo dziwnie się zbiegł termin rozliczania PIT z tą "aferą" ? Pohejtują, pohejtują a potem cisza.

  • Basia

    I bardzo dobrze .Od samego początku nie wierzyłam w te bzdury ,które ktoś wypisywał z niewiadomych powodów. Mam tylko nadzieję ,że osoba która te oszczerstwa rozpowszechniała ,odpowie za to przed sądem.

  • Kuba

    Myślę że ten donos nie był wymyślony zmieńić cały zarząd schroniska na ludzi którzy prawdziwie i z oddaniem opiekują się zwierzętami a nie z przymusu ten zawód trzeba kochać a najwidoczniej ci ludzie nie wiedzą co to szacunek do zwierząt

  • Lidia B-W

    Opamiętaj się człowieku ! Nie masz szacunku dla innych, guzik obchodzą Cię zwierzęta, jesteś ograniczonym, bezdusznym hejterem!Anonimowi hejterzy -to społeczne ZERA (!) po prostu nikt, ludzie którzy chcą uniknąć odpowiedzialności za oszczerstwa i plujący jadem nieudacznicy!!!

  • Irena

    Proponuję- zrób to !!! Przecież Ty będziesz najlepszy!Z oddaniem i prawdziwie i z szacunkiem i bez przymusu będziesz opiekował się tymi wspaniałymi zwierzętami.Jak rozumiem, znasz ich już dokładnie i wiesz co któremu się należy.Kto popiera ten projekt?

  • Lidia B-W

    Brawo p.Ireno ! Popieram ten pomysł!Niech wszyscy hejterzy-oszczercy zakasają rękawy i chociaż w ramach wolontariatu ruszą pomagać tym zwierzętom i personelowi, zamiast ich pomawiać !

  • Krystyna

    Kontrola nie zaszkodzi -zwierzęta same się nie obronią----Dobrze że jest ok.

  • Ehh

    Zaczyna się walka o 1 % podatku to ktoś od razu rzuca obelgi bez pokrycia żeby ludziom obrzydzić Faunę.Jak taki mądry to mógł iść z tym na Policję.

12

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również