Masz PO WERa – idź po staż!

Czas czytania: 4 min.

Rudzki PUP przygotował atrakcyjną ofertę dla aktywnych osób bezrobotnych w wieku od 18 do 29 lat. Urząd proponuje 6-miesięczne staże z wynagrodzeniem w wysokości blisko 1 tys. zł miesięcznie. Nabór trwa, a ilość miejsc jest ograniczona.

Staże trwają 6 miesięcy.

Oprócz stypendium stażowego stażystom przysługują 2 dni urlopu za każde przepracowane 30 dni stażu – informuje Iwona Woźniak – Bagińska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Rudzie Śląskiej.

Ciekawe staże zostały zorganizowane przez urząd dla m.in. kosztorysantów budowlanych, grafików, drukarzy tkanin czy fizyka medycznego specjalizującego się w promieniowaniu jonizującym (staż zorganizowany w Łodzi).

Młode osoby bezrobotne chcą przede wszystkim powiększyć swoje praktyczne umiejętności oraz zdobyć doświadczenie zawodowe, co wymiernie poprawi ich sytuację na rynku pracy – mówi dyrektor Woźniak – Bagińska. – Tutejszy urząd stara się, aby oferowane staże jak najlepiej odpowiadały tym oczekiwaniom, a proponowane staże i inne oferty zatrudnienia były dostosowane do posiadanego wykształcenia, czy też zdobytych do tej pory kwalifikacji – podkreśla.

Najpopularniejsze branże, w których odbywają się staże, to: handel detaliczny i hurtowy, przetwórstwo przemysłowe, usługi, gastronomia, fryzjerstwo/kosmetyka. Tylko w 2016 roku staże ukończyło 417 osób, z których 345 podjęło zatrudnienie.

Poprawa sytuacji na rudzkim rynku pracy jest przedmiotem działania Powiatowej Rady Rynku Pracy, która właśnie została powołana przez prezydent miasta na kolejną, 4-letnią kadencję.

Bezrobocie w Rudzie Śląskiej jest na bardzo niskim poziomie, co nas niezmiernie cieszy, ale to nie znaczy, że możemy osiąść na laurach – zaznacza Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej. – Miasto ciągle monitoruje sytuację na lokalnym rynku pracy, stymuluje powstawanie nowych miejsc zatrudnienia i tworzy środowisko jak najbardziej przyjazne inwestorom – dodaje.

Stopa bezrobocia w Rudzie Śląskiej w marcu br. wynosiła 5,2 %, natomiast w województwie i kraju odpowiednio 6,5% i 8,1%. W przedziale wiekowym pomiędzy 18. a 30. rokiem życia, zarejestrowanych jest 760 osób bezrobotnych, z czego 542 stanowią kobiety. Wśród zarejestrowanych w rudzkim urzędzie pracy osób 150 posiadało wykształcenie gimnazjalne, 71 podstawowe, 44 pomaturalne i policealne, 112 ogólnokształcące, 115 średnie zawodowe, 113 wyższe i 94 zasadnicze zawodowe. W kwietniu Powiatowy Urząd Pracy w Rudzie Śląskiej dysponował 551 ofertami pracy. Warto zauważyć, że w roku 2016 w rejestrach rudzkiego urzędu było 6061 ofert pracy. Spośród klientów urzędu 2970 osób podjęło zatrudnienie, z czego 715 stanowiły osoby do 25. roku życia.

Staże realizowane w ramach projektu „Aktywizacja osób młodych pozostających bez pracy w Mieście Ruda Śląska (III)”, współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej

Komentarze (2) DODAJ

Ty zapewne zatrudniłbyś i od razu 3000 zł netto dał.Co? Takiemu pracownikowi co nic nie potrafi i nie zarobi dla firmy złamanego grosza. Ciekawe ile by działała twoja firma na rynku? To, że są takie słabe stawki to wina rządu który odbiera w podatkach 60% pensji. Polska nigdy się nie rozwinie przy takich wysokich kosztach pracowniczych. Dlatego mnóstwo osób pracuje na czarno, i bardzo dobrze przynajmniej nie są frajerami.
Żydek
W zależności od stanowiska, pełnionych obowiązków, wymaganego wykształcenia, doświadczenia i wielu innych zmiennych - dałbym nawet więcej. Trochę mylisz pojęcia i mam wrażenie, że nie przeczytałeś dokładnie tego co jest napisane i tego co ja napisałem. W artykule wymienione są osoby aktywnie bezrobotne do 29 roku życia. O ile, 18-latek może nie mieć żadnego doświadczenia i zobowiązań, o tyle np.28-latek może mieć już duże doświadczenie, rodzinę i inne zobowiązania na głowie, których nie pokryje za 1 tys zł. Zgadzam się z tym, że Państwo za dużo zabiera, a przy zarobkach rzędu 3 tys zł netto, płacenie przez Pracodawcę łącznych kosztów ok. 5100 zł jest chore i stwarza miejsce do powstawania patologi w postaci "pracy na czarno". Państwu raczej nie opłaca się ingerować w zmniejszenie podatków, bo to jedno z głównych źródeł dochodu, a ZUS-u nikt nie dotknie, bo to i tak trzyma się na gumce od majtek, a jakakolwiek działanie mające na celu obniżenie składek doprowadziłoby do załamania systemu - bo jego obsługa kosztuje za dużo. Co do "frajerstwa" w pracy na etacie, to wszystko zależy od punktu siedzenia, a osoby, które pracują na czarno, docenią etat w sytuacji wypadku lub choroby, której nikomu nie życzę.
pracownik lipcowy

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe