Projekt specustawy PiS-u pozbawia gminy górnicze prawa głosu

Czas czytania: 7 min.

Dziś do rozpoczęcia eksploatacji złoża węgla potrzebna jest pozytywna opinia samorządu. Wkrótce może być inaczej.

Zaproponowany przez posłów PiS projekt specustawy zmieniającej Prawo geologiczne i górnicze pozbawia gminy i mieszkańców wpływu na to, czy pod ich domami można wybierać węgiel. Decyzją rządu będzie można określić specjalny obszar wydobycia węgla kamiennego lub brunatnego i bez zgody samorządu rozpocząć wydobycie węgla w nowym, dogodnym miejscu – zarówno pod osiedlem mieszkaniowym czy węzłem autostrad. Ten problem był tematem dzisiejszej konferencji prasowej, zorganizowanej w górniczej gminie Gierałtowice. W spotkaniu z dziennikarzami udział wzięli: prezydent Rudy Śląskiej – Grażyna Dziedzic, wójt Gierałtowic – Leszek Żogała oraz prezydent Gliwic – Zygmunt Frankiewicz.

Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważne jest górnictwo dla naszego miasta – podkreśliła Grażyna Dziedzic. – Współpracujemy i dalej chcemy współpracować z kopalniami, ale musimy myśleć przede wszystkim o bezpieczeństwie naszych mieszkańców. Do tej pory uzgadnialiśmy eksploatację nowych złóż i opiniowaliśmy plany ruchów. Te opinie są w tej chwili brane pod uwagę. Jest dobra współpraca z kopalniami i poszanowanie wzajemnych interesów. Dbamy o bezpieczeństwo naszych mieszkańców, a musimy pamiętać, że Ruda Śląska to przede wszystkim zabudowa wielorodzinna, która jest wyjątkowo narażona na szkody górnicze. Chcemy, aby nasze miasto harmonijnie się rozwijało i żeby szanowane były prawa każdej strony. Niestety proponowane zmiany w prawie zaburzają równowagę między interesami kopalni i mieszkańców – stwierdziła prezydent Rudy Śląskiej.

Nowe przepisy odbiją się także na Gierałtowicach, które są klasyczną gminą górniczą

Eksploatacja węgla trwa na naszym terenie od 100 lat – tłumaczył Leszek Żogała. Wiąże się to oczywiście ze szkodami górniczymi. Niektóre miejsca na terenie naszej gminy obniżyły się o ponad 20 m. Nauczyliśmy się żyć z tym sąsiedztwem. Relacje z kopalniami bywają trudne, ale potrafimy dochodzić do porozumienia. Dla mieszkańców najważniejsze jest, żeby prawo pozwalało na szybkie usuwanie szkód górniczych. Tak właśnie dzieje się wszędzie tam, gdzie wypracowujemy kompromisy bezpośrednio między gminą a kopalnią. W przypadkach takich jak uskok na jezdni, przy której się dzisiaj znajdujemy, gdzie decyzje, jak tłumaczy nam kopalnia, muszą zapaść w Warszawie, problem jest niezałatwiony już od ponad 1,5 roku. Dlatego obawiamy się nowego prawa górniczego, które odbiera nam udział w decyzjach o nowych obszarach wydobycia. Nie chcemy, żeby odbierano nam to pole do kompromisu, do wzajemnego porozumienia i współpracy, na poziomie gminy. Obawiam się, że wszelkie regulacje, które przenoszą decyzje wyżej są ze szkodą dla mieszkańców naszej gminy – mówił wójt Gierałtowic.

W uzasadnieniu projektu zmiany prawa górniczego składający go posłowie PiS napisali, że ma on na celu usunięcie przeszkód prawnych komplikujących realizację inwestycji polegającej na wydobyciu węgla. Trzeba powiedzieć wprost, że te przeszkody to na przykład plany miejscowe, które chronią własność i interesy mieszkańców i inwestorów z innych branż – zauważył prezydent Gliwice Zygmunt Frankiewicz. – Obecne przepisy zapewniają równowagę między pozycją mieszkańców i reprezentujących ich samorządów, a przedsiębiorstwami górniczymi. Na ich podstawie możliwa jest dobra współpraca, która ma miejsce w Gliwicach oraz, jak słyszeliśmy, w Rudzie Śląskiej i Gierałtowicach. Górnictwo jest z pewnością ważne dla naszego regionu, sam bardzo aktywnie zaangażowałem się w obronę kopalni Sośnica, która miała być zlikwidowana 5 lat temu, a dzisiaj dobrze sobie radzi. Proponowane zmiany w prawie odbierające prawa samorządom budzą jednak nasz sprzeciw. Bulwersujący jest również tryb ich procedowania jako projekt poselski, z wyłączeniem konsultacji – dodał Frankiewicz.

Najważniejsze zmiany w opublikowanym na stronie internetowej Sejmu projekcie węglowej specustawy dotyczą tego, że firmy górnicze, zanim dostaną koncesję na wydobycie węgla kamiennego lub brunatnego, będą musiały uzyskać od ministra środowiska decyzję o „utworzeniu obszaru specjalnego przeznaczenia”. Stroną postępowania będzie tylko i wyłącznie firma, która złoży wniosek w tej sprawie. Samorządy będą miały zaledwie 14 dni na wydanie opinii, ale nie będzie ona wiążąca. Jednocześnie kopalnie zostaną zwolnione z obowiązku uzgodnienia wniosku o wydobycie z lokalnym samorządem.

 

Decyzja o utworzeniu obszaru specjalnego przeznaczenia ma podlegać natychmiastowemu wykonaniu

Projekt ustawy nakazuje samorządom uwzględnienie jej w studiach uwarunkowania rozwoju oraz planach zagospodarowania przestrzennego. I nie będzie od tego odwołania. Miasta i gminy będą musiały wyznaczyć miejsce pod wydobycie, a jeśli tego nie zrobią, uczyni to za radnych wojewoda.

 

Spółka górnicza koncesję na wydobycie węgla dostanie w ciągu 21 dni od złożenia wniosku w tej sprawie. „Zaproponowane zmiany wychodzą naprzeciw postulatom przedsiębiorców zajmujących się wydobywaniem węgla kamiennego lub węgla brunatnego ze złóż” – głosi uzasadnieniu ustawy.

 

Mieszkańcy śląskich miast i gmin stracą jakikolwiek wpływ na to, gdzie wydobywany będzie węgiel. Zagrożone są nie tylko tereny obecnie zamieszkałe. Decyzją ministra zmieniane będą plany zagospodarowania przestrzennego, co oznacza, że właściciele działek położonych na „obszarach specjalnego przeznaczenia” muszą liczyć się ze znacznym spadkiem ich wartości, a o ewentualne odszkodowanie z tego tytułu będą musieli występować do przedsiębiorcy górniczego. Możliwość takiej ingerencji w plan miejscowy będzie zniechęcać przedsiębiorców do lokowania nowych inwestycji w naszym regionie, znacząco podnosząc ryzyko wiążące się z takimi planami.

 

Tak ważna zmiana przepisów przedkładana jest jako projekt poselski

Oznacza to, że przy jej procedowaniu można całkowicie pominąć konsultacje społeczne i opinię samorządów zrzeszonych w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Projekt został złożony 9 września i ma być procedowany już na najbliższym posiedzeniu Sejmu zaplanowanym na 15-16 października.

 

Projekt wywołuje protesty środowisk samorządowych. Jednoznacznie negatywną opinię o nim wyraził w swoim stanowisku Związek Miast Polskich.

 

Sylwia Machowska
Źródło: UM Ruda Śląska

Komentarze (26) DODAJ

A DZIEDZICZKA SZŁA RAMIĘ W RAMIĘ Z TOBISZOWSKIM I ZWIĄZKAMI PRZECIW PO, PiS ZAPOWIADAŁO ZMIANY NA LEPSZE- NIE LIKWIDUJĄC ŻADNEJ KOPALNI, W TYM KWK POKÓJ,, I CO?? TAK SIĘ OBRABIA LUDZI BEZ ROZUMU,,,
zefel
Dlaczego na spotkaniu nie było jachiry albo scerby ???
gość
Za sto lat wegla nie bedzie i koniec z smokami nad miastami.
mariusz
Osiedlić posłów i senatorów na terenach gdzie się fedruje.
Łysek
Zamknąć kopalnie niech zostaną tylko same biedronki
radny
Można się było spodziewać takiej ustawy. Chyba z dwa lata temu mówił o tym minister Tchórzewski na Barbórce to mu wtedy brać górnicza owacje zgotowała, a on jasno mówił, że nie powinno się mieszkać nad wyrobiskami, wtedy nie będzie problemu ze szkodami itp.. Na tej samej Barbórce była też Prezydent Dziedzic i też jakoś nie protestowała.... A interesów miasta należy bronić...
ernest_vitczok
To niech mi odszkodują działkę, pod którą będą fedrować. Chętnie się stąd wyprowadzę.
neger
Co to za posłowie, proszę podać z imienia i nazwiska. Chcecie mieć IV Powstanie Śląskie ?
giekar
Jasne kogo majom pytac,trzeba słuchac pracowac,kasa kasowac anie mondrowac,ibasta
brikiet
To tak jak P. Dziedzic mieszkańców miasta , na spotkaniach na które zaprasza . MOGOM WALIĆ WAZELINA TYLKO [...]OWŁAZY. Terozk FAJTUŁAPY SAMORZĄDOWO-UKŁADOWE poczują jak to jest być olewanym. W dodatku nic nie zarobić ani ukraść,bo i jak ? jak sie niy mo wpływu !
boluś
Idealnie . Ograbic slask i mieszkac na zielonych terenach. Autonomia dlaSlaska
tadek
Cały świat powoli odchodzi od węgla a my dalej babramy się w tym shicie.
wujek
Mosz dowody na to
greg
To nie oglądaj już tvn24 bo cię oszukują
edek
fajnie ci sie na kopalni robi? zalatwiona przez tatusia posadka
rb
a kto ci powiedział że na kopalni pracuje ojciec też nigdy nie pracował co żal du pę ci ściska
edek
Jakoś dziwne bo Niemcy w całej UE mają największe zużycie węgla i inwestycje w nowe kopalnie węgla brunatnego.
ciocia
To na podstawie reportarzu TVP, prawda? :D otoz to Niemcow jest dwa razy wiecej, a ich gospodarka jest 7mio ktrotnie wieksza od naszej. Proporcjonalnie to Niemcy robia grilla, a my palimy w piecu.
kwiatowe
innym karzą zamykać a sami nowe otwierają
rabatka
Smog nie bierze się ze spalania węgla, można ryć pod autostradami, dla dobra Metropolii i jej mieszkańców śląski węzeł komunikacyjny będzie w Olkuszu. Ludzie w zaciszu domu bez emocji, nie mówiąc nikomu przemyślcie bilans zysków i strat tego rządu tylko dla Was - koniecznie wyłączcie na ten czas TVP, TVN i inne TRWAMy.
spokojny
No tak a do tej pory bylo wszystko konsultowane z mieszkańcami ( tez ze mną) co do wydobycia pod moim domem wegla.. z absurdu w absurd.. ale moze ukruci to proceder smarowania urzedasom za możliwość fedrowania
jo
To nic nie zmieni. PISmeni dają różne "plusy" więc i tak większość będzie na nich głosować. ONI wcześniejsze emeryturki i nowe synekury a WY się patrzcie.
irek
A dopiero co ludziska w Rudzie klaskali Matiemu i wchodzili mu w 4 litery. teraz Mati wam wykopie dół pod domem a jak się zawali to będzie wina Tuska.Oni w Warszawce się z nas po prostu śmieją i plują w twarz bo przecież i tak tu nie mieszkają, a wy udajecie że to deszcz pada. Za marne 500 zł już oddaliście wolność a teraz oddacie i dom, a wystarczyło pójść do pracy .........
zigfrid
Smętna prawda. Ale niech Polska wyłoży przynajmniej tych 200 mld zł dla Śląska na stół za poprzednie szkody.
giekar
Głosujcie dalej na nich
szmarujamargarinom

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe