Wiadomości z Rudy Śląskiej

Dalsze prace na „Przystani”. Czy miejsce odzyska dawny blask?

  • Dodano: 2022-05-18 07:00, aktualizacja: 2022-05-17 07:26

Ośrodek „Przystań” to miejsce, które niegdyś cieszyło się dużą popularnością. Niestety, przez upływający czas nieużywany ośrodek zaczął niszczeć. Sprawą zajął się radny Łukasz Wodarski, który wraz z nowym dzierżawcą terenu próbuje dać „Przystani” nowe życie. Jakie są dalsze plany na jej rozwój?

Pierwsze prace już rozpoczęte

Jakiś czas temu na terenie ośrodka „Przystań” rozpoczęły się prace nad przywróceniem mu dawnej świetności. Zaczęto od oczyszczenia niecki dawnego basenu – celem jest zasypanie go piachem i stworzenie boiska plażowego. Pomysłodawcą jest radny Łukasz Wodarski. Skontaktował się z nowym dzierżawcą ośrodka, który podszedł do pomysłu entuzjastycznie.

- Jako osoba od zawsze związana ze sportem zaproponowałem, aby w tym miejscu powstał postindustrialny obiekt, który mógłby służyć mieszkańcom nie tylko Rudy Śląskiej, ale także mieszkańcom całej aglomeracji. Po zmierzeniu niecki basenowej doszedłem do wniosku, że to miejsce mogłoby spełniać właściwie dwie funkcje. Z jednej strony plaża w środku lasu mogłaby służyć rekreacji, a z drugiej strony możnaby w tym miejscu rozgrywać zawody w siatkówce plażowej, piłce ręcznej plażowej i plażowej piłce nożnej. Na całym Śląsku nie ma takiego miejsca dla wszystkich sportów plażowych. – tłumaczy radny.

W tym celu zorganizowano dwie akcje społeczne, przy których okazji pojawiły się pewne zarzuty kierowane w stronę radnego.

Radny wykorzystuje mieszkańców?

W oczyszczaniu niecki basenu z traw, krzaków i drzew samosiejek brali udział chętni mieszkańcy naszego miasta i okolic. W sieci pojawiły się głosy, jakoby radny wysługiwał się zwykłymi mieszkańcami. Jak skomentował te zarzuty?

-  W akcji wzięli udział rodzice i dzieci z klubów sportowych, przedstawiciele Urzędu Miasta oraz członkowie koła Platformy Obywatelskiej w Rudzie Śląskiej, którym na sercu leży powstanie takiego obiektu w mieście. Do akcji przyłączyli się także mieszkańcy, którzy dobrowolnie zaoferowali swoją pomoc w sprzęcie i pracy fizycznej. Zgłosili się także mieszkańcy, którzy użyczyli sprzętu ciężkiego, za co im bardzo serdecznie dziękuję. – mówi Łukasz Wodarski.

Podkreśla, że nikt nie został zmuszony do wzięcia udziału w ratowaniu „Przystani” – mimo to wiele osób zaoferowało swoją pomoc podczas akcji oczyszczania niecki basenu.

Dalsze losy przystani

Na ten moment priorytetem jest powstanie boiska plażowego. Radny ma nadzieje, że uda się je stworzyć jeszcze w tym roku. Podkreśla, że nie ma większego wpływu na jego powstawanie, ponieważ jest wyłącznie jego pomysłodawcą. Niemniej, wciąż kontaktuje się w tej sprawie z Lasami Państwowymi, aby stworzyć miejsce do odpoczynku i sportowych zmagań.

-Moim marzeniem jest, aby to miejsce odzyskało swój dawny blask. Mieszkańcy licznie odwiedzający to miejsce z sentymentem wspominają czas spędzony na licznych imprezach na Przystani. Miejmy nadzieję, że tak będzie jeszcze w tym roku. – mówi Łukasz Wodarski.

Sprawa wciąż się rozwija. Najprawdopodobniej w tym tygodniu zostają podjęte decyzje, które mogą odmienić losy „Przystani”.

Komentarze (35)    dodaj »

  • PoradnikPozytywnegoMyslenia:)

    Nikt wam nie dogodzi ludzie....zrobisz....źle,nie zrobisz ..źle.Ciekawe ilu negatywnie komentujacych to przedsiewziecie kiedy faktycznie wyjdzie z tego cos pozytywnego,tam zajrzy...Kiedys spoleczność wspolnie dbala o rozne kompleksy rekreacyjne i ogolnie o srodowisko wokół siebie,to było fajne,pozytywne ...zbliżalo ludzi do siebie...milo sie patrzy na zadbane kamienice wewnatrz,na klatki schodowe gdzie wspolnie dba sie o porzadek,mlodzi maja w nosie ..wymagaja bo przeciez placa,nic od siebie nie dając we wspolnocie ...stad dookola niszczeje. Ktos chce fla ogółu zrobic cos fajnego,dla innych bo przeciez nie tylko dla siebie to jest za to besztany...Ludzie ..jak stosunki miedzyludzkie maja byc conajmniej poprawne,jak wszedzie weszy sie podstep,prywatne interesy,zawisc...a kazdy chce by swiat byl lepszy ...nie zaczynajac od siebie?nie da sie ...

    • PoradnikPozytywnegoMyslenia:)
      2022-05-19 20:32
    • odpowiedz
  • Jola

    Ma Pani rację i podpisuję się pod tym, co pani napisała obiema rękami, oprócz jednego stwierdzenia. Uważam, że jest wielu młodych kreatywnych i pracowitych udzi, i nie można uogólniać, cytuję "młodzi mają w nosie ....i tak dalej ".

  • Zbysio

    Fajnie by było jakby zrobili jakiś bar gdzie można by było jakiegoś drinka wypić tym bardziej że często tam jeżdżę na rowerze !

  • Riko

    Z tych szczegółów co pisano w przeszłości o Przystani, wynika że /prywatne osoby/firma/ wzięły w dzierżawę sam budynek główny / na zdjęciu/ ale teren na którym on się znajduje jest zarządzany przez Lasy Polskie. Moim zdaniem Lasy Polskie powinny " w pakiecie" dołożyć jeszcze teren bezpośrednio przyległy do tego budynku, żeby to wszystko miało sens, tj teren przed budynkiem na wprost stawu obecnie z ławkami, teren niecki basenowej, byłej estrady dla występów muzycznych, tej rozległej łączki między niecką i estradą, oraz samego stawu, z dostępnością do niego na całym obwodzie z wykorzystaniem istniejących dróżek. Na przykład na dole budynku lane piwo /czyli bez zmian/, w górnym budynku gdzie w latach 70tych odbywały się wesela "strefa bezalkoholowa" dla mam z dziećmi czyli napoje, lody itp. Sportowa niecka basenowa z piaskiem OK, łączkę zagospodarować np kącikiem zabaw dla dzieci, wydzielonym miejscem do gry w badmintona, dołożyć dwa, trzy stoły kamienne do pingponga, dwa, trzy stanowiska do darta, na uboczu wydzielony obszar do grilowania. Zrobić zielone światło dla muzyków. Muzyka nie za głośna, lekka, łatwa i przyjemna, mogła tam być w PRLu, to może i być teraz. Rowerki wodne do popływania po stawie. Pomarzyć chyba mogę. A teraz mnie krytykujcie.

  • Ziga

    Oj daleko my za tymi co już godać tak nie wolno a zaczynało się na m…Nie ma gospodarza w mieście i nie ma pomysłu . Na nic nie ma ino skamleć

  • Kochlowiczanin

    Coś mi sie nie klei w tej całej historii. W zeszlym roku ktoś wygrał przetarg na dzierzawe tego kompleksu z miesieczna opłatą ok 8tys pln. Od tego czasu nic sie tam dzieje, obiekt nadal stoi odłogiem, niszczeje a juz napewno na siebie nie zarabia. Do tego krzaki wycinane sa w czynie społecznym przez lokalnych dzialaczy... To wszystko jest baaaardzo dziwne i nie ukrywam śmierdzi z daleka.

  • Kochlowice

    No z tego co mi wiadomo, to dzierżawi to osoba co miała PUB Banhof w Kochlowicach, tam zabardzo nie dawała rady tego utrzymać i upadło, to nie wróży ze Przystań będzie działać pod kierownictwem tej osoby...

  • Karolina

    Bawią mnie ludzie, którzy niby pomagają, niby działają dla dobra ogółu, sprzątają lasy, sadzą drzewa i inne roślinki, ale na każdą czynność, którą wykonują zapraszają dziennikarzy, a potem proszą o napisanie artykułu prasowego. Zastanawiam się wtedy, czy pomagają innym, czy sobie np. w zdobywaniu przyszłych głosów wyborczych ? Tyle jest organizacji, w których ludzie pomagają bezimiennie i to jest wielkie, natomiast pozorna pomoc dla poklasku i własnego zysku jest smutna.

  • be

    to niech cie bawia, a potem zarzuty ze nic nie robią.

  • Dorota

    Na pewno skoro to radny ma w tym swój cel wyborczy, ale z drugiej strony dlaczego nie informować o takich przedsięwzięciach. Mnie najbardziej razi jak ktoś wykorzystuje wizerunek ludzi pokrzywdzonych przez los i jedzie z byle [...]em np. do szpitala, hospicjum, czy do domów dziecka i potem robi sobie zdjęcia z tymi osobami, jest to obrzydliwe. Co innego zrobić wpłatę, czy coś zawieźć i się tym pochwalić, bo może to zmobilizować innych, ale co innego wykorzystywać czyjąś krzywdę i wizerunek do swoich celów

  • Sandra

    Znamy jedna panią która w „czynie społecznym” organizuje akcje pomocy i ustawianie do zjec

  • Kongo

    Mam wrażenie, że zabrali się za robotę, a później pomyśleli co robią....

  • olo

    partyjnym coś leży na sercu....... perełka normalnie!!! im bliżej wyborów tym więcej będzie leżeć hahahahahahahaha

  • Dziw

    Czy pan radny jest udziałowcem spółki ALARMA GROUP czy może w radzie nadzorczej

  • Rowerzysta

    Miło by było napić się tam lanego piwa :)

  • Gość

    Szanowni. Mieszkam bardzo blisko tego i uważam że to miasto powinno zdecydowanie zadziałać aby to miejsce odzyskało swój blask. To wymaga inwestycji. Jest tam bardzo dużo do zrobienia. Niech urząd Miasta się obudzi i samo zacznie w tym miejscu coś robić. Kiedy działał tam ostatni dzierzawca rowerzystów i spacerowiczów było dużo.

  • Pusia

    Oni nie potrafią fontanny naprawić a wy sobie życzycie zeby odnowili tak duży kompleks

  • Gość

    To nie jest teren miasta, setki razy p. Mejer to tłumaczył. Prawo zabrania wydatkować kasę gminną na nie swoim terenie. Mi na mojej działce miasto też drogi nie zbuduje, muszę sama.

  • mietlorz

    Gośćiu,rzeka Kłodnica jest granicą Kochłowic ,a przystań znajduje w lesie kochłowickim i Kochłowice to dzielnica RUDY ŚL.

  • Greg

    Informuję - nie odzyska.

12

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również