Wiadomości z Rudy Śląskiej

Rudzkie szkoły daleko w rankingu Perspektyw

  • Dodano: 2019-01-10 14:45

Dziś miesięcznik „Perspektywy” ujawnił tegoroczny Ranking Szkół dotyczący szkół ponadpodstawowych. Rudzkie licea i technika w większości znalazły się poza najlepszą 500 placówek.

W XXI. edycji prestiżowego rankingu branżowego pisma „Perspektywy” licea i technika z Rudy Śląskiej uplasowały się na dalekich miejscach. Na ogólnopolskiej liście liceów ogólnokształcących najwyżej spośród rudzkich placówek znalazło się na liście II Liceum Ogólnokształcące im. Gustawa Morcinka, plasując się na 506. pozycji (spadek z 499. miejsca w 2018 roku). Na 722. lokacie mamy III LO przy ZSO nr 3 im. Jana Pawła II, a na 844. I Liceum Ogólnokształcące im. Adama Mickiewicza. Wszystkie szkoły otrzymały w tej części rankingu odznakę tzw. Brązowej Szkoły.

Na liście 100 najlepszych liceów województwa śląskiego rudzkie szkoły plasują się w drugiej pięćdziesiątce. II Liceum Ogólnokształcące im. Gustawa Morcinka znalazło się na 60. miejscu,  natomiast III LO przy ZSO nr 3 im. Jana Pawła II i I Liceum Ogólnokształcące zajęły odpowiednio 92. i 99. pozycję (wszystkie placówki otrzymały brązową odznakę).

Licea ogólnokształcące oceniane są za pomocą trzech kryteriów - sukcesów szkoły w olimpiadach, wyników matury z przedmiotów obowiązkowych i rezultatów z przedmiotów dodatkowych. Do sporządzenia rankingu wykorzystywane są dane ze źródeł zewnętrznych wobec poddanych ocenie szkół. Ich źródłem są protokoły komitetów głównych olimpiad, zestawienia okręgowych komisji egzaminacyjnych (OKE) z wynikami matur z przedmiotów obowiązkowych i przedmiotów dodatkowych i dane Systemu Informacji Oświatowej.

Jedynym technikum, które znalazło się wśród 500. najlepszych placówek w Polsce jest Technikum nr 2 im. Stanisława Ligonia w ZSP nr 2, które zajęło 485. miejsce (szkoła jest 76. w skali województwa śląskiego z brązową odznaką). Poza listą mamy Technikum nr 4 w ZSP nr 4, które w rankingu województwa śląskiego znalazło się na 96. pozycji. Kryteria oceny techników są niemal identyczne z metodologią stosowaną w przypadku liceów. Dodatkowy czynnik stanowią wyniki egzaminu zawodowego.

Komentarze (45)    dodaj »

  • fafik

    System wynagradzania nie ma tu nic do rzeczy. Wszędzie jest z grubsza ten sam. Dobra szkolę tworzą wespół dobrzy nauczyciele i niestety dobry materiał uczniowski, czyli tzw rejon a nawet miasto w ogóle. Kazdy z nas ma określony potencjał i wyżej tego potencjału nie podskoczy. Nie ma się co czarować. A jesli renomowane liceum zasilane jest przez elite uczniowska, no to czegóż oczekiwać po liceum nierenomowanym ...

  • andre

    Młodzi nauczyciele jakoś w ogóle mnie nie przekonują ponieważ kończyli studia już grubo po 2000 roku w tych czasach gdzie hurtowo produkuje się magistrów, inżynierów itp.Szkołę kończyłem 10 lat temu i sam też studiowałem, więc wiem jak to wygląda. Nauczyciele po 50-tce byli w stanie znacznie lepiej przekazać wiedzę niż młodzi z tego względu, że kiedyś zdobycie tytułu magistra to na prawdę nie było łatwe i wymagało wiedzy, a teraz można sobie iść i nawet prywatne studia skończyć, narobić papierków i tyle.

  • tak

    prawda

  • mama

    Nauczyciele Morcinka fantastycznienie przygotowują uczniów gimnazjum do liceum. Absolwenci ich gimnazjum wybierają szkoły z jeszcze wyższym poziomem. Kto się chce uczyć wśród najlepszych ucieka do Mickiewicza, Konopy, Słowaka, Batorego.

  • fred

    taaaak tak w teatrach hehehe kpina ...dalej sie oczekuje ze uczniowie w LO beda sami zdobywac wiedze a to liceum nie studia wyzsze ...masa zajec typu teatr to strata czasu i żadne przygotowanie do matury (pseudo matury = klucza jakiegos czlowieka ktoremu tak sie wydaje ze tak maja wszyscy myslec jak ON) a to wlasnie powinna byc rola nauczyciela oni maja zadac sobie trud i sprawic ze uczen zacznie sie dobrze uczyc (a tam jest zupelnie odwrotnie) morcinek w 2018 roku to mit starego morcinka i starej dobrej kadry nauczycieli

  • Dolas

    Płaca jest adekwatna do fachowców w każdym zawodzie.

  • frela

    a zastanowcie sie wy nauczyciele ilu z was idzie z pasji? powołania do nauczania i przekazywania wiedzy? a ilu z was idzie z myślą BEDE MIAŁ LUB MIAŁA WPIERONY WOLNEGO DO TEGO POJDE NA KILKA GODZIN DZIENNIE WEEKENDY ZAWSZE WOLNE I OBIAD DO DOMU PRZYNIOSE? SAMI SOBIE ODPOWIEDZCIE NAUCZYCIELE CO WY ROBICIE I DO CZEGO WY DOPROWADZACIE

  • na-l niepracujący w w zawodzie

    Takie zarzuty nauczyciele słyszą od wielu lat i są one już zupełnie nieaktualne.Dawny prestiż pracy w oświacie, autorytet w środowisku lokalnym zniknął bezpowrotnie. Znam bardzo wielu nauczycieli, którzy chcieliby pracować od siódmej do piętnastej, mieć urlop wtedy kiedy chcą, a nie wtedy kiedy wypoczynek jest najdroższy, przyzwoicie zarabiać, nie brać na siebie odpowiedzialności podczas wyjazdów na wycieczki, zielone szkoły itp. Pewnie, że tak jak w każdej grupie zawodowej, tak i wsród nauczycieli znajdują się czarne owce, być może nawet jest ich całkiem sporo, ale nie wolno wszystkich wrzucać do jednego worka. A z drugiej strony ciekawe, czy wszyscy rodzice z jednakowym zaangażowaniem dbają o edukację własnych dzieci. Czy działania niektórych z nich, nie kończą się przypadkiem na wysłaniu dziecka do szkoły i narzekaniu na słabe postępy w nauce i zbyt niska ocenę z zachowania.

    • na-l niepracujący w w zawodzie
      2019-01-11 13:24
    • odpowiedz
  • olo

    No to wyjść z propozycją do ministerstwa: chcemy podwyżek w zamian za 40 godzin pracy W SZKOLE tygodniowo - z tego 25 godzin lekcyjnych przy tablicy. Myślę, że spotkałoby się to ze sporym poparciem, również społecznym.

  • Mariusz

    Myślę, że spotkałoby się to ze sporym poparciem. Nie również, a przede wszystkim w środowisku nauczycielskim.Liczyłem ostatnio, ile czasu tygodniowo poświęcam na pracę - faktem jest, że w szkole przebywam o wiele krócej niż 40h zegarowych, bo 26h (pełnych zegarowych) i to zdecydowanie plus tej pracy.Zebranie (ze 3,4 w roku x 1h), konferencja (6x2h). Czyli razem 28h/tydz. Do słynnych 40 brakuje 12h. A spokojnie po te 2 godzinki dziennie poświęcam na pracę w domu.I już mamy ponad 40h.W szkole czasem nie mam kiedy napić się herbaty, choć siada mi głos. Przerwę w pracy spędzam na korytarzu - na dyżurze, ponieważ dzisiaj uczniowie nie znają elementarnych zasad kultury (oczywiście nie wszyscy!) i poszanowania np.do mienia.Nawiązując do wynoszonych obiadów - rzeczywiście czasem uda nam się zjeść obiad. Ba! Bez kolejki! O ile w jego czasie nie wyskoczy jakaś sprawa administracyjna. Za obiad płacę, bynajmniej nie tyle co dzieci, bo więcej, no ale można liczyć na więcej ziemniorów, czy wody w zupie :) Jedna z koleżanek rzeczywiście wynosi - najpierw za wszystko płaci.Rocznie dostajemy może ryzę papieru, kilka długopisów, podręczniki w każdej wersji kupuję sam (no, jednego nie posiadam).Korzystam z prywatnego komputera w miejscu pracy oraz materiałów pochodzących z mojej d.g.Kilkakrotnie organizowałem poważne imprezy - bynajmniej nie jasełka - dzięki, którym uczniowie za śmieszne pieniądze mogli zwiedzić choćby Trójmiasto (do odszukania w sieci). Nie o to zresztą chodzi, by się licytować, co robiłem zdecydowanie wychylając się poza zakres obowiązków dla dobra dzieci i za darmo.W czasie przeszłym, ponieważ mniej więcej od roku pracuję jak przykazano, zgodnie z przepisami, uczę (nie zawsze z dobrymi efektami, ale jak gąbka nie chce, to wody nie wchłonie), przestałem być biurem podróży (jestem tylko opiekunem), księgową, sędzią (rozpatrującym spory dzieci i rodziców - przecież to nie leży w moich kompetencjach).I to wszystko za niespełna 4000 netto po 20 latach pracy z dwoma fakultetami - taki DzieńŚwira.W jazgocie jak na stadionie (w Lidlu i Biedrze to przed świętami i tak była cisza), swoją drogą szkodzi to także dzieciom.Ale co tu narzekać? Zawsze można zmienić pracę - mogłem się uczyć "na budowlańca", po którym musiałem poprawki robić, jak mi parapety wymienił, "na mechanika samochodowego" - wśród, których są naciągacze, ale i tacy, którzy są przyjaciółmi kierowcy.Żeby zachęcić do łapek w dół - uważam, że w aktualnej sytuacji na moje konto co miesiąc powinno być przelewane z 5000 polskich złotych i nie byłby to żaden szał.

  • rex

    Problem jest taki, że Polska generalnie jest krajem [...]ianych zarobków...

  • nauczyciel z długim stażem

    Brak młodych nauczycieli z pasją. Niestety bardzo niskie płace nauczyciela stażysty i ogrom obowiązków formalnych związanych z wydłużonym czasem awansu zawodowego, skutecznie zniechęcają młodych ludzi do podjęcia pracy w tym zawodzie. W chwili obecnej młodzi ludzie, bez żadnego problemu, są w stanie zarobić od 2,4 do 3 tysięcy złotych, ale niestety nie w szkole.W szkole przez pierwsze dwa lata około 1 800 zł na rękę. Za takie pieniądze nie da rady się utrzymać.

    • nauczyciel z długim stażem
      2019-01-11 07:16
    • odpowiedz
  • dr

    przeciez jestescie zwyklymi magistrami to ile chcielibyscie zarabiac? magistrów jest juz Polsce na peczki

  • niemondry

    Idąc tokiem Pani rozumowania... Szkoły z pierwszej dwudziestki czy nawet pięćdziesiątki polskiego rankingu oferują nauczycielom 10 krotnie wyższe uposażenie? Jeśli tak to dlaczego Pani nie złoży swojego CV w takiej placówce? Rodzi się we mnie następujące stwierdzenie, nauczyciele strajkują od zawsze (powstał nawet film o życiu polskiego nauczyciela "Dzień Świra"), a mimo to wiele osób garnie się do tej pracy. Ba, powiem więcej, pracuję zarobkowo, zmieniałem w swoim życiu pracę wielokrotnie. Zawsze na lepiej płatną i wykorzystującą moje nowe nabyte umiejętności. Nigdy w życiu nie strajkowałem, po prostu zmieniałem pracę na lepiej płatną (wyciągałem odpowiednie wnioski wraz z doświadczeniem)... Ciśnie się na usta stwierdzenie, jeśli ktoś zna realia pracy w szkole, zarabia w niej 1800zł netto i pracuje tam mimo możliwości pracy za 2400-3000zł to... ja nie chciałbym takiego nauczyciela. Pozdrawiam

  • nauczyciel z długim stażem

    Chodzi o to, że chętnych do pracy w szkole nie ma, zwłaszcza młodych.Nie wiem skąd wniosek, że wiele osób garnie się do tej pracy. Zgodnie z pana tokiem rozumowania młodzi szukają lepiej płatnej i mniej stresującej pracy w innych branżach. A o strajku nauczycieli, takim prawdziwym, jeszcze nie słyszałam. Były co najwyżej akcje protestacyjne, z których nikt nigdy sobie nic nie robił.

    • nauczyciel z długim stażem
      2019-01-11 20:30
    • odpowiedz
  • niemondry

    Hmm, na stronie Kuratorium Oświaty w Katowicach większość ofert pochodzi z placówek niepublicznych i przedszkoli. Zatem nie widzę niedoboru kadr w placówkach publicznych. Co do strajków, praktycznie co 2-3 lata organizowane są akcje protestacyjne i strajki. Ciekawostką jest to, że w aktualnym proteście wzięło udział ok 37% wszystkich placówek. Nawet ZNP jest niezadowolone... To jak to jest z tymi kiepskimi warunkami pracy? Skoro tylko 37% podmiotów w skali całego kraju (w niektórych miastach raptem 20-23%) wzięło udział a akcji? Czy nie wypisujecie sobie sami laurki takimi działaniami?

  • mama

    Większość młodych z pasją zarabia niewiele. Wyodrębnić z funduszu płac nauczycieli większy kawałek na nagrody i motywacja wzrośnie.

  • Rodzic maturzysty

    Ci co narzekają na pracę nauczycieli pewnie nie zdają sobie sprawy, że za jakiś czas sami będą zmuszeni uczyć swoje dzieci. Za sprawą reformy dyrektorom bardzo trudno jest skompletować kadrę pedagogiczną, niektórzy nauczyciele zmuszeni są pracować w trzech, a nawet czterech szkołach, przez co są niedyspozycyjni czasowo i lekcje przez nich prowadzone muszą być planowane w godzinach popołudniowych (wtedy kiedy mają czas). Przydzielając np. nauczyciela matematyki dla danej klasy, powiedzmy maturalnej, dyrektor zmuszony jest kierować się aspektami organizacyjnymi placówki, a nie dobrem uczniów. Mój syn chodzi do klasy maturalnej jednego z rudzkich liceów i właśnie w klasie maturalnej zmieniono nauczyciela matematyki ( zdaniem uczniów i rodziców zmiana ta nie wychodzi klasie na dobre ).

  • mama

    Może jest to argument za tym, żeby nauczyciele jednak pracowali do 60/65 lat. I nie piszcie, że się nie da. Znałam takich i tak się składa, że byli to najlepsi z tych którzy mnie uczyli.

  • Mariusz

    Ja [...]ę, to ja mogę pracować krócej? Mama, dzięki za informację, w poniedziałek lecę do dyrekcji.

123

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również