Wczoraj obchodziliśmy Światowy Dzień Wcześniaka. W świętowanie włączył się też Szpital Miejski w Rudzie Śląskiej.
Z okazji Światowego Dnia Wcześniaka przy szpitalu w Goduli wypuszczono w niebo 200 fioletowych balonów, których kolor nawiązuje do barw obchodów. Później wcześniaki, które urodziły się w Rudzie Śląskiej oraz ich rodzice spotkali się wspólnie, aby porozmawiać, wymienić się doświadczeniami, podzielić się nadzieją, a także, żeby po prostu spędzić razem niedzielę.
- Możemy spotkać się m.in. z mamami młodszych wcześniaków, które często są pełne strachu i troski. Staramy się dawać im nadzieję na to, że będzie dobrze - mówiła Ewa Kowalska, mama 3,5-letniego Wiktora, który przyszedł na świat jako wcześniak.
Co trzynaste dziecko urodzone w Polsce jest wcześniakiem. Rocznie w rudzkim Szpitalu Miejskim przychodzi na świat ok. 70 wcześniaków o wadze poniżej 1000 g i około 100 poniżej 1500 g. Najmłodsze dziecko urodziło się w 22. tygodniu ciąży (plus jeden dzień), a najmniejsze ważyło 420 g. Szpital opiekuje się wieloma wcześniakami, bo placówka ma najwyższy, trzeci, stopień referencyjności, i przyjmuje najtrudniejsze porody i prowadzi najtrudniejsze ciąże. Dla maluszków kluczowe są nie tylko pierwsze godziny oraz dni, lecz kolejne miesiące i lata. Stąd też tak ważny jest kontakt rodzin, w których urodziły się wcześniaki i wymiana doświadczeń.
