Niedawno na portalu pojawiło się stanowisko prezesa zarządu Huty Pokój Profile i Huty Pokój Konstrukcje, Łukasza Jabłońskiego, w którym odnosił się do zarzutów związków zawodowych działających przy Hucie Pokój. Teraz do jego stanowiska postanowi ustosunkować się Mariusz Latka, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej WZZ Sierpień ‘80 w Hucie Pokój.
Konflikt na linii prezes – związki zawodowe
Po raz pierwszy o zaognionej sytuacji między prezesem Łukaszem Jabłońskim a związkowcami informowaliśmy pod koniec października, gdy pod Hutą Pokój odbyła się pikieta. Związkowcy apelowali, aby obecny zarząd podał się do dymisji, wymieniając przy tym szereg argumentów. Do zarzutów związków zawodowych odniósł się sam prezes.
WIĘCEJ:
- Protest pracowników Huty Pokój. Czego się domagają?
- Konflikt między związkowcami i zarządem Huty Pokój – stanowisko prezesa
Odpowiedź na stanowisko prezesa
Mariusz Latka, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej WZZ Sierpień ‘80 w Hucie Pokój dokładnie przeanalizował stanowisko prezesa i postanowił się do niego ustosunkować.
- Zaczynając od początku, prezes sam mówi, że stawia na dialog. Ja powiem tak, przez rok nie było kompletnie dialogu i dlatego w marcu tamtego roku protestowaliśmy, że nie mamy żadnego kontaktu z zarządem i nie ma żadnych spotkań. Ten dialog się zaczął dopiero po naszych protestach i interwencjach. – mówi Mariusz Latka.
Przewodniczący Komisji Międzyzakładowej WZZ Sierpień ‘80 w Hucie Pokój podkreśla, że dalsza współpraca z zarządem nie jest możliwa, ponieważ zdaniem związków zawodowych pewne ustalenia poczynione z jednym z prezesów na drugi dzień przestawały już obowiązywać – na spotkaniach pojawiał się zazwyczaj jeden prezes bądź dwóch. Mariusz Latka podkreśla, że zarząd jest w ich oczach niewiarygodny. Dodaje, że prezes wskazał w swoim oświadczeniu złą liczbę organizacji związkowych.
- Prezes mówi, że 45 jest organizacji związkowych jest w grupie kapitałowej Węglokoks. To jest nieprawda. Nie ma tylu organizacji związkowych, nie wiem skąd wziął tą liczbę. Chyba że liczy nasze komisje zakładowe, które i tak ja reprezentuję. Więc tutaj prezes rozmija się z prawdą. A druga strona medalu - nie ma dobrej współpracy z pozostałymi związkami, bo do czynienia ma z tylko dwoma związkami zawodowymi – z dwoma ich reprezentantami jest obecnie skłócony. – podkreśla Mariusz Latka.
Zarzuty dotyczące mobbingu
Przewodniczący Komisji Międzyzakładowej odniósł się także do słów prezesa dotyczących tego, że żadna sprawa mobbingowa się w spółce nie toczyła.
- Toczyła się sprawa mobbingowa przeciwko pracownikowi z HPK. Tylko że prezes tak tą sprawę poprowadził, że nie był w stanie nawet komisji mobbingowej utworzyć. Powołał mecenasa zewnętrznego, by ocenił tą sprawę. Sprawa do dzisiaj nie jest zakończona, ale niestety na skutek represji na tego pracownika przez zarząd, zwolnił się sam. Nie wytrzymał tej presji. Podobna sytuacja w HPK miała miejsce dwa miesiące wcześniej, gdzie inny pracownik również zwolnił się ze względu na prezesa. Wcześniej dyrektor handlowy zwolnił się ze względu na prezesa. I oni tego nie ukrywali, mówili wprost: "Nie wytrzymamy tego, nie chcemy dalej współpracować". – mówi Mariusz Latka.
Dodaje, że pracownicy Huty Pokój Profile mają bać się rozmawiać i kontaktować ze związkami zawodowymi, gdyż mają obawiać się represji ze strony zarządu.
Wiele nieprawidłowości?
Mariusz Latka przekazuje, że jego zdaniem nieprawidłowości w spółkach nie brakuje – w sądzie toczą się postępowania.
- Obecnie w sądzie gospodarczym w Gliwicach toczy się sprawa o niegospodarność i namawianie do popełnienia przestępstwa przez prezesa. Była tutaj próba, byśmy wykonywali usługę po cenach poniżej kosztów i to zostało przez nas zgłoszone. Druga sprawa w prokuraturze toczy się przeciwko utrudnianiu działalności związkowej i nieprzestrzegania ustawy o związkach zawodowych. Byłem już w tej sprawie przesłuchiwany – twierdzi Mariusz Latka.
Związkowcy wystosowali już wiele pism do różnych podmiotów, aby zaangażowały się w konflikt i pomogły rozwiązać sytuację. Pisano do ministrów, posłów, prezesa Węglokoksu.
- My jesteśmy komisjami międzyzakładowymi, współpracujemy wieloma prezesami, współpracujemy z wieloma politykami, z posłami ziemi śląskiej i z nikim nie mamy problemu tylko z prezesem Jabłońskim.
Mariusz Latka twierdzi, że z inicjatywy prezesa zablokowano związkowcom przepustki, dające im dostęp do budynku biurowego Huty Pokój Profile.
Spółka w tarapatach?
Przewodniczący Komisji Międzyzakładowej twierdzi, że w rzeczywistości sytuacja spółek nie jest dobra i podtrzymuje swój wcześniejszy zarzut – jego zdaniem zarząd nie zrobił nic, aby poprawić sytuację spółek.
- Teraz robią wszystko z opóźnieniem i obawiamy się, że ten proces oddłużenia i dokapitalizowania może się nie udać, bo spółka ma już nowe długi.
Odniósł się również do słów prezesa, który powiedział, że nie odebrał żadnych nagród za wykonanie zadań za poprzedni rok.
- Prezes wypłacił sobie tak zwanego KPI-a za osiągnięte cele za tamten rok. KPI-a wypłaca się tylko wtedy, jeżeli cele zostały zrealizowane. Ani jednego celu za rok 2024 nie zrealizował. To są olbrzymie pieniądze, więc niech nie opowiada, że nie wypłacił sobie żadnej nagrody. Nagrody nie - wypłacił sobie to, co mu się jego zdaniem należy. Należałoby mu się, gdyby w tamtym roku oddłużył, dokapitalizował spółkę i zrobił to, co robią dopiero teraz z półtorarocznym opóźnieniem. Gdzie może się okazać, że jest za późno, bo wszyscy na to wskazują, że ten proces miał być przeprowadzony we wrześniu tamtego roku.
Czy uda się rozwiązać konflikt?
Mariusz Latka przyznaje, że bardzo ciężko odpowiedzieć mu na to pytanie.
- Nie mam na to odpowiedzi. Bo nie wyobrażam sobie powrotu do stołu po tym wszystkim, co się stało i po tym wszystkim, jak zostaliśmy potraktowani tutaj i jak są traktowani przede wszystkim ludzie, którzy z nami współpracują. Bo ja mam grubą skórę, ja jestem odporny, mnie mnie to nie rusza. Ale to, że prezes tutaj gnębi pracowników, którzy współpracują ze związkami zawodowymi, to jest rzecz niedopuszczalna. I tego w tej firmie nie było nigdy - twierdzi przewodniczący.
Jaki będzie finał tej historii? Cóż, ciężko powiedzieć.
- Przeżyłem różnych prezesów i różne były tutaj konflikty, ale za każdym razem dochodziliśmy przy stole do jakiegoś porozumienia. To co się dzieje teraz, tego jeszcze tutaj nie przerabialiśmy i powiem szczerze, w najczarniejszych snach nie spodziewałem się, że przyjdzie mi jeszcze coś takiego przeżywać – podsumowuje Mariusz Latka.
Zwróciliśmy się do zarządu spółek z pytaniem o chęć wyrażenia swojego stanowiska na temat słów przewodniczącego Komisji Międzyzakładowej WZZ Sierpień ‘80 w Hucie Pokój.